Turecki parlament przyspieszył pracę nad uchwałą umożliwiającą stworzenie dużej tureckiej bazy wojskowej w Katarze.

Deputowani rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) oraz Partia Akcji Nacjonalistycznej (MHP) wnieśli dziś w parlamencie wniosek o ekspresowe rozpatrzenie kwestii przerzucenia do Kataru tureckich sił wojskowych. Turcja od dawna utrzymuje z Katarem ożywione relacje ekonomiczne i partnerstwo polityczne. Oba państwa często zajmują podobne stanowisko w kwestiach polityki regionalnej, koordynowały swoją wsparcie dla konkretnych frakcji wojskowo-politycznych w pogrążonych w wojnach Libii i Syrii.

Tymczasem w poniedziałek trzy państwa na Półwyspie Arabskim – Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn, a także Egipt, oficjalny rząd Libii i Malediwy zerwały stosunki dyplomatyczne z Katarem i wprowadziły kosztowną dla tego państwa blokadę komunikacyjną. Inicjatywa tureckich parlamentarzystów może wskazywać, że Ankara nie zamierza porzucać swojego sojusznika i jest gotowa do radykalnych działań na rzecz obrony jego stabilności. Wielu komentatorów ocenia bowiem, że presja skupionej wokół Arabii Saudyjskiej koalicji na Katar, jest obliczona na stymulowanie przewrotu pałacowego w tym państwie. Projekt drugiej uchwały zakłada przeprowadzanie wspólnych ćwiczeń wojskowych prze żołnierzy katarskich i tureckich. Byłaby to realizacja umowy zawartej między dwoma państwami pod koniec 2014 roku. Obie uchwały tureccy parlamentarzyści chcą przyjąć jeszcze dziś.

Ambasador Turcji w Dosze, Ahmet Demirok mówił w wywiadzie dla agencji Reuters w 2015 roku, że w grę wchodzi przerzucenie nawet 3 tys. żołnierzy z tego państwa.

Rodzi to poważne komplikacje dla państw Europy, bowiem Turcja należy do NATO. Inna sprawa, że Katarze znajduje się także największa bliskowschodnia baza wojskowa USA Al-Udeid. Stacjonuje w niej około 11 tys. żołnierzy i pracowników cywilnych amerykańskiej armii.

reuters.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply