Reporterzy zostali porwani w tureckiej prowincji Mardin przez członków Partii Pracujących Kurdystanu
Porwani to dziennikarz, fotoreporter i kamerzysta. Turecka agencja prasowa Anatolia poinformowała, że porwanie nastąpiło ponad 48 godzin temu, a więźniowie przetrzymywani są “w nieznanym miejscu.” W prowincji Mardin mieszkają głównie Kurdowie.
Reporterzy przebywali w prowincji od tygodnia i realizowali tam materiały dla macierzystej agencji prasowej. Agencja Reutera podaje informację że porwanie nastąpiło po tym, jak reporterzy bez pozwolenia filmowali bojowników z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
PKK jest uznawana przez Turcję, UE i USA.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!