Turcja zobowiązała się w niedzielę do dokładnego zbadania każdego podejrzanego o odpowiedzialność za zawalenie się budynków podczas niszczycielskich trzęsień ziemi w kraju prawie tydzień temu i nakazała już zatrzymanie 113 podejrzanych.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters, w Turcji zatrzymano 113 podejrzanych o odpowiedzialność za zawalenie się budynków podczas niszczycielskich trzęsień ziemi w kraju prawie tydzień temu.

Wiceprezydent Fuat Oktay powiedział w nocy, że jak dotąd zidentyfikowano 131 podejrzanych jako odpowiedzialnych za zawalenie się niektórych z tysięcy budynków w 10 prowincjach dotkniętych wstrząsami na początku zeszłego poniedziałku.

„Nakazy zatrzymania zostały wydane dla 113 z nich” – powiedział dziennikarzom Oktay podczas odprawy w centrum koordynacji zarządzania kryzysowego w Ankarze.

„Będziemy to skrupulatnie monitorować, aż do zakończenia niezbędnego procesu sądowego, szczególnie w przypadku budynków, które doznały poważnych uszkodzeń oraz budynków, które spowodowały śmierć i obrażenia”.

Powiedział, że ministerstwo sprawiedliwości utworzyło biura dochodzeń w sprawie przestępstw związanych z trzęsieniami ziemi w prowincjach strefy trzęsienia ziemi w celu zbadania ofiar śmiertelnych i obrażeń.

Według danych z niedzielnego poranka liczba ofiar trzęsienia ziemi w Turcji wynosi już 24 617. W Syrii według oficjalnych szacunków w katakliźmie zginęło 3553 ludzi, jak przytoczyła Al Jazeera. Katarska telewizja ostrzegła, że szacunki te mogą jeszcze gwałtownie wzrosnąć wraz ze spadaniem szans na przeżycie osób, które utknęły pod gruzami zawalonych budynków. Ich szanse są mniejsze, ze względu na mroźne temperatury.

Władze Turcji wyliczyły, że na obszarze zrujnowanym przez trzęsienie ziemi, rozciągającymi się od Malatayi na Północy do Hatayu na Południu i od Adany na Zachodzie do Diyarbakiru na wschodzie zamieszkuje łącznie 13 mln ludzi, co sugeruje jak wielki będzie musiał być zakres pomocy materialnej.

„5,3 miliona ludzi w Syrii mogło zostać bez dachu nad głową w wyniku trzęsienia ziemi” – powiedział na konferencji prasowej wysłannik Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców do Syrii, Sivanka Dhanapala. „Ludzie przeżywają traumę, czują się bezradni” – ocenił Adnan Hazem, rzecznik Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (ICRC) ds. Syrii.

Turecka agencja zarządzania klęskami żywiołowymi poinformowała, że ​​w jej działaniach bierze już udział łącznie 110 tys. ratowników wykorzystujących ponad 5500 pojazdów, w tym traktory, dźwigi, buldożery i koparki.

Miejscowe Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że wsparcie w akcji ratunkowej zaoferowało 95 krajów. Al Jazeera informuje też o licznych ochotnikach w obu państwach przybywających z innych ich regionów, by pomóc ofiarom.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Osoby dotknięte trzęsieniami ziemi w Turcji i Syrii będą mogły tymczasowo przebywać u krewnych w Niemczech. „To jest pomoc kryzysowa” – powiedziała w sobotę gazecie “Bild” niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser, którą cytuje Al Jazeera„Chcemy umożliwić rodzinom tureckim lub syryjskim w Niemczech sprowadzenie ich bliskich krewnych z obszaru katastrofy do ich domów bez biurokracji”. Osoby takie mają otrzymywać w szybkim trybie wizy trzymiesięczne.

W poniedziałek, około godziny 4.15 doszło do trzęsienia ziemi w epicentrum znajdowało się 37 km na północny-wschód od tureckiego miasta Gaziantep na głębokości 10 km. Do kolejnych wstrząsów doszło około godziny 13.24 czasu miejscowego. Tym razem epicentrum znajdowało się, jak podaje portal, na głębokości 2 km około 70 km na północny-wschód od miasta Kahramanmaras. Klęska żywiołowa miała bardzo dużą siłę – wstrząsy dochodziły do 7,7 stopni w skali Richtera

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply