Migranci nie ustają w atakach na funkcjonariuszy węgierskiej policji broniącej przejścia granicznego w Roszke na granicy z Serbią.
Według mediów węgierskich po serbskiej stronie granicy ktoś rozpowszechnia plotki jakoby Węgry chciały otworzyć granicę. Pogłębia to roszczeniową postawę migrantów, którzy w południe “postawili ultimatum” władzom Węgier. Przy przejśćiu granicznym widać tumany dymu – to pożary wywołane przez migrantów. Co jakiś czas ponawiają oni ataki na szpaler policjantó broniacych granicy.
alfahir.hu/rt.com/kresy.pl
Do bandytów należy strzelać.
Bardzo mnie to porusza kiedy widzę te tłumy matek z dziećmi na ręku katowane przez tą wstrętną węgierską policję. A one chcą jedynie uścisnąć rękę Angeli Merkel. Ciekawe jak to skomentuje nasza postępowa prasa. Postulat Unii likwidacji państw narodowych spełnia się na naszych oczach. Tylko ci “faszyści” z Europy Wschodniej nie chcą iść z duchem czasów i postępem europejskim. Dlaczego się opierają i upierają że NIE.
Koniec Euroburdelu jest bliski.
A coś takiego jak serbska policja nie istnieje?
Może to już nie Serbia i Czarnogóra a republika islamsko-merkelowska
Wskazane kraje chcą tylko pozbyć się ludzi będących w tranzycie, stąd bierność ich służb granicznych i porządkowych, a nawet i organizowanie podwózki do granicy (np. Węgier) poprzez podstawianie autobusów.
strzelajcie do tego chamstwa