Trump o spotkaniu z Kimem: mamy już datę i miejsce

Prezydent USA Donald Trump już wie, kiedy i gdzie spotka się z północnokoreańskim przywódcą Kim Dzong Unem.

W piątek prezydent USA Donald Trump udał się z wizyta do stanu Teksas, Zanim opuścił Biały Dom powiedział jednak dziennikarzom, że ustalono już datę i miejsce jego spotkania z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem.

– Mamy już datę. I mamy miejsce. Wkrótce je ogłosimy – powiedział Trump, nie podając żadnych dodatkowych szczegółów.

Wcześniej Trump zasugerował na Twitterze, że jego spotkanie z Kimem mogłoby się odbyć w Domu Pokoju w Panmundżomie, mieście na granicy między obiema Koreami. 27 kwietnia br. miało tam miejsce historyczne spotkanie przywódcy Korei Północnej z prezydentem Korei Południowej Mun Dze Inem. Jednocześnie wskazywał, że do takiego spotkania mogłoby dojść w Singapurze.

Jak informowaliśmy, według stacji CNN prezydent Korei Południowej przekonał przywódcę Korei Północnej, by jego planowane spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem odbyło się w strefie zdemilitaryzowanej między obu Koreami . Mogłoby do niego dojść jeszcze w maju, przy czym Waszyngton uzależnia to od postępów ws. północnokoreańskiego programu nuklearnego.

W poniedziałek odnosząc się do spotkania z przywódcami obu Korei, prezydent Donald Trump uznał, że przeprowadzenie go na miejscu, na granicy między państwami byłoby świetnym tłem, gdyby rozmowy potoczyły się dobrze. Dodał, że w takim wypadku można by świętować właśnie na miejscu, a nie w jakimś innym kraju. Zaznaczył też, że „to może być wielkie wydarzenie”.

Niedawno pojawiły się także informacje, według których trzech Amerykanów zatrzymanych w ostatnich latach w Korei Północnej zostało ostatnio przeniesionych z obozu pracy do hotelu w pobliżu Pjongjangu. Niewykluczone, że jeszcze przed spotkaniem Kima z Trumpem zostaną wypuszczeni na wolność.

W piątek Trump oznajmił, że USA prowadzą “bardzo rzeczowe rozmowy z Koreą Północną” i “wiele się już wydarzyło, jeśli chodzi o amerykańskich zakładników”, czyli Amerykanów przetrzymywanych w Korei Północnej. – Myślę, że zobaczycie bardzo dobre rzeczy – dodał.

Z kolei odnosząc się do doniesień dziennika „New York Times”, według którego Trump polecił przygotowanie planu redukcji wojsk USA w Korei Płd., prezydent USA zdementował je, mówią, że ta opcja “nie jest na stole”. Jednocześnie potwierdził, że na dłuższą metę chciałby “oszczędzać pieniądze”. Wcześniej doniesienia gazety w tym temacie odrzucał także doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton. Korea Północna, która dąży do wycofania tych żołnierzy, stawiała to jako jeden z warunków denuklearyzacji. Według agencji AP nie jest jasne, czy Kim ostatnio w jakiś sposób ograniczył to żądanie.

Rmf24.pl / Kresy.pl