Wiceszef Komisji Europejskiej komentując akcje policji w Katalonii oświadczył, że takie działania są niekiedy konieczne dla zachowania praworządności.

Utrzymywanie rządów prawa czasem wymaga proporcjonalnego użycia siły – oświadczył w trakcie debaty w Parlamencie Europejskim na temat niedzielnego referendum w Katalonii wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. Jego zdaniem Madryt miał prawo w ten sposób bronić praworządności.

Wezwał on również władze centralne w Madrycie i rząd Katalonii do dialogu. Jego zdaniem obecnie nadszedł czas na rozmowy.

W ocenie Timmermansa relacje z wydarzeń podczas referendum w Katalonii były “zasmucające”. W swojej wypowiedzi podkreślił też, że konstytucje wszystkich krajów członkowskich muszą być respektowane.

W trakcie katalońskiego referendum ws. niepodległości jakie miało miejsce w ostatnią niedzielę, zdaniem władz Katalonii rannych w starciach z Guarda Civili zostało kilkaset osób. Rząd w Madrycie podkreślał, że referendum się nie odbyło, ponieważ było niezgodne z hiszpańskim prawem.

Według informacji podawanych przez katalońskie władze w niedzielnym referendum głosowało 2,26 mln ludzi, z których 90% opowiedziało się za niepodległością. 8% głosów było przeciwnych, pozostałe głosy były nieważne. Frekwencja w referendum wyniosła 42,3% uprawnionych do głosowania.

 

Rzecznik lokalnych władz podkreślał, że podane wyniki nie obejmują ponad 750 tys. głosów oddanych na kartach, które zostały skonfiskowane podczas interwencji hiszpańskiej policji w lokalach referendalnych.

Kresy.pl / rp.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply