Amerykański sekretarz stanu Rex Tillerson powiedział podczas tegorocznej edycji Atlantic Council-Korea Foundation Forum w Waszyngtonie, że administracja Donalda Trumpa jest gotowa na negocjacje z władzami Korei Północnej bez warunków wstępnych.
Jak powiedział Tillerson: “Powiedzieliśmy, że od strony dyplomatycznej jesteśmy gotowi rozmawiać w dowolnym momencie, kiedy Korea Północna chciałaby porozmawiać. Jesteśmy gotowi odbyć pierwsze spotkanie bez warunków wstępnych” – oświadczył Tillerson.
Tillerson wymienił jednak jeden warunek wstępny: okres “ciszy”, w którym Korea Północna nie przeprowadzi testu rakietowego. “Po prostu się spotkajmy i możemy porozmawiać o pogodzie, jeśli chcecie (…) Ale czy możemy przynajmniej usiąść i zobaczyć się twarzą w twarz, a wtedy możemy zacząć układać mapę, mapę drogową tego, do czego być może będziemy skłonni dążyć” – stwierdził Tillerson.
Szef Departamentu Stanu zaznaczył również, że w rozmowach należy zachować realistyczne oczekiwania. “Czymś nierealistycznym jest mówienie, że porozmawiamy tylko wtedy, gdy usiądziecie do rozmów gotowi zrezygnować z waszego programu [atomowego]. Zbyt wiele w ten program zainwestowali, a prezydent jest bardzo realistyczny również w tym zakresie” – powiedział Tillerson.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mattis i Tillerson sprzeciwiali się decyzji o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela
Kresy.pl / Breitbart / Reuters
Okres ciszy powinien obowiązywać obydwie strony, ale USA co chwila urządzają tam kolejne manewry wojskowe skierowane przeciwko KRLD, dlatego Kim odpala kolejne rakiety, i tak trwa to w koło Macieju