Jak przekazuje w sobotę Agencja Prasowa Reuters, Tajwan oskarżył Światową Organizację Zdrowia (WHO) o niereagowanie na wczesne informacje na temat koronawirusa. Rząd Tajwanu miał informować organizację o nowym wirusie przed rozpoczęciem pandemii.

Rząd Tajwanu poinformował w sobotę, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie zareagowała i nie odpowiedziała na informacje jej przekazane – informuje Agencja Prasowa Reuters. Tajwańczycy mieli poinformować WHO drogą mailową o nowym wirusie, który pojawił się w Chinach kontynentalnych. Organizacja miała zostać ostrzeżona pod koniec grudnia.

Zobacz też: Bloomberg: wywiad USA twierdzi, że Chiny ukrywały skalę epidemii koronawirusa

“Źródła medialne doniosły dzisiaj o przynajmniej siedmiu nietypowych przypadkach zapalenia płuc w Wuhan w Chinach” – przekazywał treść wiadomości minister zdrowia na Tajwanie, Chen Shih-chung. “Ich służba zdrowia przekazała mediom, że prawdopodobnie nie jest to SARS, ale próbki ciągle są testowane”.

WHO twierdzi, że w informacji przesłanej jej przez Tajwan nie ma wzmianki o zagrożeniu dla ludzi.  W sobotę organizacja przesłała Reutersowi oświadczenie. “Zapytaliśmy w jaki sposób zakomunikowali nam te informacje, ponieważ mamy wiedzę tylko o email, który nie wspomina o transmisji wirusa z człowieka na człowieka”. Strona tajwańska miała nie odpowiedzieć.

Chiny potwierdziły przenoszenie się wirusa z człowieka na człowieka 20 stycznia. Światowa Organizacja Zdrowia jeszcze 12 stycznia informowała, że nie ma żadnych dowodów na istnienie takiej możliwości.

Rząd Tajwanu uznał jednak pod koniec grudnia, że informacje dochodzące z Chin mogą być nierzetelne. 2 stycznia otworzył centrum operacji kryzysowych w celu ewentualnego zapobiegania epidemii.

Tymczasem w Chinach możliwy jest nawrót koronawirusa. Jak informowaliśmy Chińska służba zdrowia poinformowała w piątek o zdiagnozowaniu 46 nowych przypadków koronawirusa. Jest to kolejny wzrost zakażeń w przeciągu tego tygodnia.

Zobacz też: Chiny: koniec blokady miasta, w którym rozpoczęła się pandemia koronawirusa

Administracja prowincji Heilongjiang przekazała, że zwiększona liczba nowych przypadków jest odnotowana u obywateli Chin, którzy wracają do kraju z Rosji. Przedstawiciele lokalnej służby zdrowia informowali, że wśród przybywających z Federacji Rosyjskiej osób wykryto 22 przypadki wirusa.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply