Szwedzki rząd rozważa także wykorzystanie żołnierzy dla wsparcia policji i straży graniczne w kontrolowaniu wlewających się do kraju nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki.

Szwecja przez długi czas zastrzegała utrzymanie otwartych drzwi dla migrantów, których jej władze określają nie inaczej jak uchodźcami. Zresztą informacje o takim stanowisku Sztokholmu oraz o świadczeniach jakie Szwecja zapewnia azylantom są szeroko rozpowszechnione. Stąd masy nielegalnych migrantów płyną przez Europę i często gotowe są nawet porzucić Niemcy by przez Danię dostać się do państwa, lubiącego się określać “humanitarnym supermocarstwem”.

Jednak sytuacja napływu w tym roku prawie 200 tys. nielegalnych imigrantów (w ostatnim okresie przybywa ich 10 tys. tygodniowo), spowodowała, że nawet Szwedzi musieli przestać patrzeć na tę sytuację przez ideologiczne okulary. “Rekordowa liczba uchodźców przybywa do Szwecji. Służby migracyjne są pod dużą presją… i policja wierzy, że jest zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego” – mówił szwedzki minister spraw wewnętrznych Anders Ygeman. Jak dodał “chcemy też wprowadzić kontrole dokumentów osobistych pasażerów promów ponieważ potrzebujemy lepszej kontroli tego kto właściwie jest na tych statkach. Okres kontroli będzie trwał 10 dni i może być przedłużony na kolejne 20. Kontrole wprowadzono już na moście łączącym Szwecję z Danią.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply