Minister Peter Szijjarto szczególne pretensje miał do mediów zachodnich. Wyraził je w jednym z najpotężniejszych z nich – brytyjskim BBC.

Minister spraw zagranicznych Węgier był gościem programu publicystycznego BBC “Hardtalk”. Uznał, że zachodnie media wykrzywiają perpsketywę, robiąc z nielegalnych migrantów ofiary rzekomych represji węgierskiego rządu. Odnosząc się do zamieszek na przejściu granicznym w Roszke, Szijjarto dowodził, że imigranci “godzinami rzucali w polcjantów kamieniami” zanim ci w końcu użyli gazu pieprzowego i armatki wodnej. Tymczasem media zachodnie w swoich relacjach pokazywały wyłącznie moment interwencji funkcjonariuszy nie obrazując, ani nie opisują wcześniejszej agresji migrantów.

Minister odrzucał również oskarżenia o to, że Węgrzy miast rejestrować u siebie migrantów pozwolili im wsiąść do pociagów do Austrii czy Niemiec, co ostro krytykował kanclerz tej pierwszej Werner Faymann. Zauważył, że migranci okupowali największy dworzec kolejowy w Budapeszcie i nie mieli zamiaru zgłaszać się do biur rejestracji. Doprowadzenie ich tam wymagało by użycia przymusu a wówczas Węgry stałyby się celem jeszcze ostrzejszej krytyki – twierdził Szijjarto. Dodał, że trzymając się zasad migranci powinni rejestrować się już w Serbii, która jest bezpiecznym krajem, i tam oczekiwać na wynik postępowania azylowego.

dailynewshungary.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply