Szef polityki zagranicznej samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej Władysław Dejnego uważa, że ​​wypowiedzi prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego, który wezwał mieszkańców Donbasu uważających się za etnicznych Rosjan do przeprowadzki do Rosji, są przejawem “neonazistowskiego charakteru polityki Kijowa” – przekazała w piątek agencja prasowa Tass.

Jak przekazała agencja prasowa Tass, Szef polityki zagranicznej samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej Władysław Dejnego uważa, że ​​wypowiedzi prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego, który wezwał mieszkańców Donbasu uważających się za etnicznych Rosjan do przeprowadzki do Rosji, są przejawem “neonazistowskiego charakteru polityki Kijowa”.

„Zełenski przekroczył wszelkie granice w swoim cynizmie, stwierdzając, że mieszkańcy Donbasu, z ducha Rosjanie, popełniają »poważny błąd«, pozostając na ziemi swoich przodków” – powiedział Dejnego.

Według szefa spraw zagranicznych samozwańczej republiki logika Zełenskiego sugeruje, że zwolennicy eurointegracji i inicjatorzy Euromajdanu 2014 muszą opuścić Ukrainę i przenieść się do Europy. “To byłoby sprawiedliwe. I nie byłoby wojny w Donbasie! Gdyby ci, którzy dyktują Zełenskiemu takie myśli, pojechali wtedy do Europy, razem ze wszystkimi zwolennikami eurointegracji” – uważa Dejnego. „Ale nie, »poważny błąd« w ciasnym rozumieniu Zełenskiego dotyczy tylko Rosjan! To jest cała neonazistowska istota obecnej ukraińskiej polityki państwowej”.

Twierdząc, że Donbas nigdy nie stanie się rosyjski, Zełenski po raz kolejny potwierdził, że nikt nie miał zamiaru brać pod uwagę opinii mieszkańców Donbasu, twierdził urzędnik.

W kwestii tej samej wypowiedzi prezydenta Ukrainy, wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Bikantow powiedział w czwartek, że status Krymu jako części Rosji nie podlega dyskusji.

„Sprawa Krymu jest zamknięta raz na zawsze. Jak można patrzeć na wypowiedzi innych krajów w sprawie, która jest zamknięta i której już nie ma? Nie można jej traktować poważnie” – powiedział poproszony o skomentowanie wypowiedzi ukraińskiego prezydent Wołodymyra Zełenskiego.

Jak informowaliśmy, w wywiadzie udzielonym ukraińskiemu rosyjskojęzycznemu kanałowi telewizyjnemu “Dom”, nadającemu dla mieszkańców terytoriów, nad którymi Ukraina utraciła kontrolę w latach 2014-2015, Zełenski powiedział, że terytoria te “nigdy nie będą rosyjskie”. Jego zdaniem w związku z tym osoby, które uważają, że “tymczasowa okupacja” Donbasu jest “słuszna” i “czują się Rosjanami”, pozostając w Donbasie robią “wielki błąd”.

Ukraiński prezydent wezwał wszystkich, którzy chcą mieszkać w Rosji i uważają „czasowo okupowane terytoria Ukrainy” za rosyjskie, by ostatecznie przenieśli się do Federacji Rosyjskiej.

„Dla przyszłości swoich dzieci i wnuków, jeśli uważasz, że kochasz Rosję i całe życie przebywałeś na terytorium Ukrainy, czując, że jest to Rosja. Jeśli tak czujesz, to uważam, że ten człowiek musi zrozumieć: w imieniu swoich dzieci i wnuków już powinien jechać i szukać miejsca w Rosji. Tak jest słusznie. Dlatego, że bez Ukrainy na tym terytorium nie będzie cywilizacji” – powiedział Zełenski. “Dlatego nie będzie szczęścia dla tych ludzi tutaj” – dodawał.

Zełenski zaznaczał, że jego słowa nie oznaczają, że “ktoś kogoś gdzieś wygania”.

Ukraiński prezydent podkreślał, że ci mieszkańcy Donbasu, którzy czują się Ukraińcami, “szanują język i flagę ukraińską” i uważają, że Donbas jest ukraiński, powinni tam pozostać i trwać czekając na deokupację, która w końcu nastąpi.

“Nieważne, jak długo okupowano. To będzie jak z murem kiedyś w Niemczech. To nieważne. W którymś momencie ludzie, historia wykorzystają moment i mur runie” – uważa ukraiński prezydent.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że w maju br. rosyjskie MSW informowało, że w ciągu ostatnich dwóch lat wydało mieszkańcom Donbasu, żyjących na terenach kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów, ponad 530 tys. rosyjskich paszportów. Rosja od 2019 roku przyznaje obywatelstwo mieszkańcom Donbasu w uproszczonym trybie.

CZYTAJ TAKŻE: Zełenski odpowiada Putinowi: Ruś Kijowska to Ukraina, a Krym to jej dziecko

Kresy.pl/Tass

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply