W wydanym przez syryjskie MSZ komunikacie można przeczytać, że Damaszek nie jest zaskoczony “bezmyślnym eskalowaniem” sytuacji przez USA.
Syryjskie MSZ oświadczyło, że groźby USA dotyczące zaatakowania Syrii są “zuchwałe”. Podkreślono, że są one niebezpieczne dla pokoju międzynarodowego i bezpieczeństwa.
Nie zaskakuje nas tak bezmyślna eskalacja reżimu w Stanach Zjednoczonych, który sponsorował terroryzm w Syrii i nadal to robi“- podała syryjska agencja prasowa SANA, powołując się na oficjalne źródło w ministerstwie spraw zagranicznych.
Przypomnijmy, że Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) poinformowała we wtorek, że wyśle swoich inspektorów do Dumy, gdzie miało dojść do ataku chemicznego na szpital. Mają oni sprawdzić, czy w Dumie faktycznie doszło do ataku bronią chemiczną.
W poniedziałek prezydent USA Donald Trump stwierdził, że USA użyją siły w odpowiedzi na atak chemiczny na szpital w mieście Duma we Wschodniej Gucie koło Damaszku. Według państw Zachodu atak ten miał być dokonany przez siły rządowe. o wspieranie reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada oskarżana jest Rosja.
Po stronie rządy w Damaszku stanęła Rosja. „Znane są rozbieżności na temat użycia broni chemicznej, do którego jakoby doszło. Rosja kategorycznie się z tym nie zgadza i opowiada się za tym, by ogłaszanie werdyktów w tej sprawie poprzedzone zostało obiektywnym dochodzeniem” – oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, który wezwał także do unikania kroków, które mogłyby zdestabilizować „i tak już niepewną sytuację w regionie”.
Kresy.pl / interia.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!