…w liście otwartym, w którym krytykuje także redaktora Sakiewicza i “Gazetę Polską”. Oto jego treść.

Bytom, 25.03.2014.

Szanowny Pan

Tomasz Sakiewicz

Redaktor Naczelny GAZETY POLSKIEJ

Panie Redaktorze!

Ze zdumieniem odebraliśmy fakt, ze na łamach Gazety Polskiej zabrakło cotygodniowych felietonów księdza Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego. Mamy świadomość tego, ze Pan, jako redaktor naczelny ma prawo dobierać sobie współpracowników według własnego uznania i rozstawać się z nimi – kiedy uzna za stosowne, niesmak budzi jednak styl i sposób w jaki Pan tego dokonał w przypadku ks. Zaleskiego.

Z formy, w jakiej Pan, wyjaśniając powody tej decyzji – zwrócił się na łamach prasy do księdza T. Isakowicza – Zaleskiego – wnioskować można, ze łączyły Was: redaktora naczelnego Gazety i felietonistę, – jeśli nie przyjacielskie, to na pewno koleżeńskie kontakty. Byliśmy przekonani , ze łączyły także wspólne ideały i bliski nam, Kresowianom, prawicowy profil Gazety. Głęboko więc oburzył nas zarówno ów styl jak i sytuacja, w której nasz NIEZŁOMNY został cynicznie obrażony i to – przez kogoś z grona „swoich”.

Dyrektoriat Światowego Kongresu Kresowian w uchwale podjętej na posiedzeniu w dniu 22 marca 2014 udzielił swojego poparcia dla niezłomnej postawy księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, człowieka wielkiej odwagi i kapłana równie wielkiej charyzmy; Kustosza Narodowej Pamięci, dla którego tytuł ten jest nie tylko wyrazem uznania za dotychczasowe zasługi ale także wyzwaniem do nieustannego na rzecz tej pamięci działania. To wyzwanie nasz Kapłan nieustannie podejmuje, również w naszym imieniu.

Podkreślamy, ze ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Honorowy Członek Światowego Kongresu Kresowian jest dla nas autorytetem i duchowym przywódcą. Stając w jego obronie bronimy więc nie tylko ideałów, które Ksiądz reprezentuje, ale także wartości jakie niosą jego wypowiedzi będące równocześnie wyrazem naszych poglądów, szczególnie w kwestiach dotyczących polityki wschodniej i stosunków polsko-ukraińskich.

Lekturę Gazety Polskiej rozpoczynaliśmy zazwyczaj od ostatniej strony. Brak na tej stronie felietonu ks. Zaleskiego zmusza nas do rezygnacji z popierania Gazety. Informujemy także, ze członkowie naszych organizacji kresowych, będący równocześnie członkami Klubów Gazety Polskiej noszą się z zamiarem rezygnacji z członkostwa w tychże Klubach jeśli ksiądz Isakowicz-Zaleski nie zostanie przeproszony, szczególnie za słowa, że „szerząc propagandę proputinowską ma na rękach krew niespełna setki ofiar z Majdanu”.

Oczekujemy od Pana Redaktora umieszczenia naszego stanowiska na łamach Gazety Polskiej.

(-) Jan Skalski

prezes Światowego Kongresu Kresowian

Krzysztof Przybylski – członek Prezydium

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply