Hasła ostrej polityki migracyjnej i masowych deportacji, które zapoczątkowała administracja Donalda Trumpa cieszą się już mniejszym entuzjazmem Amerykanów. Tak wynika z przeprowadzonych niedawno sondaży.

Nowy sondaż Ipsos dla “The Washington Post”, którego wyniki opublikowane zostały w piątek wykazał, że 53 proc. respondentów nie aprobowało polityki Donalda Trumpa w kwestii imigracji, przy 46 proc. aprobaty. Inny sondaż przeprowadzony przez NORC Center for Public Affairs dla agencji informacyjnej Associated Press, także opublikowany w piątek, wykazał dokładnie taką samą proporcję ocen — 53 proc. sprzeciwiających się i 46 proc. popierających politykę migracyjną obecnej administracji, zrelacjonował portal Politico.

Przy czym trend poparcia dla tej polityki jest spadkowy. Wcześniejszy sondaż Ipsos z lutego wykazał 50 proc. aprobaty dla Trumpa w kwestii imigracji, przy 48 proc, dezaprobaty. W marcowym sondażu NORC proporcje te przedstawiały się: 49 proc. aprobaty i 50 proc. dezaprobaty.

Politico podaje jeszcze jeden ubiegłotygodniowy sondaż – przeprowadzony przez Siena College dla “The New York Times”. W nim 51 proc. sprzeciwiło się polityce imigracyjnej obecnego prezydenta USA, a 47 proc. poparło ją.

Sam przywódca nie zmienia zdania w przedmiotowej kwestii. „Musimy ich wyrzucić. Zostałem, jak wiecie, wybrany na podstawie założenia, że ​​będziemy mieli bardzo mało przestępczości w naszym kraju” — Trump powiedział reporterom w poniedziałek. „Zamknęliśmy granicę. Granica jest teraz najsilniejszą granicą, jaką kiedykolwiek mieliśmy” – przytoczył Politico.

Kwestia wstrzymania nielegalnej imigracji przez Meksyk i deportacji tych, którzy przebywają na terytorium USA bez podstaw prawnych, była jednym z głównych tematów kampanii wyborczej Trumpa. Po objęciu przez niego władzy znacząco wzmocniono ochronę granicy z Meksykiem. Trump wymusił deklarację uczynienia tego samego przez władze Meksyku, które zgodziły się na to pod groźbę ceł.

Znacznie wolniej postępują deportacje nielegalnych imigrantów. Nie zebrakło też kontrowersji, w związku z tym, że imigranci, którzy naruszyli prawo trafiają do specjalnego więzienia w Salwadorze. Kontrowersje wywołała sprawa Kilmara Abrego Garcii – Salwadorczyka deportowanego do tego więzienia pod prawdopodobnie mylnym posądzeniem o przynależność do jednego z gangów.

politico.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply