Wniosek o referendum ws. odwołania prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka przepadł z powodu zbyt małej liczby podpisów. Inicjatywa powstała z powodu ciążących na politykowi zarzutów związanych z aferą Collegium Humanum czy niespełniania przez niego obietnic wyborczych.

Komitetowi referendalnemu nie udało się zebrać w terminie wymaganych 46 tys. 646 podopisów, zabrakło ich 11 tys. Komitet miał na to 60 dni, a czas ten upłynął 24 marca. Referendum byłoby ważne, gdyby za odwołaniem Sutryka zagłosowało 60 proc. wrocławskich wyborców.

Inicjatywa była pomysłem komitetu SOS Wrocław, którego prezesem jest miejski radny Piotr Uhle z Klubu Radnych Naprawmy Przyszłość. Referendum oficjalnie poparło również Prawo i Sprawiedliwość.

„Chociaż nie zebraliśmy wystarczającej liczby podpisów, to jednak postanowiliśmy je przekazać Państwowej Komisji Wyborczej, i tak uczyniliśmy” – powiedział Uhle. Przewodniczący dodał, że „Wrocław nadal jest zagrożony rządami Jacka Sutryka i jego kliki”.

Stowarzyszenie uważa, że Sutryk m.in. nie spełnia obietnic wyborczych; podnosi też, że na prezydencie Wrocławia ciążą prokuratorskie zarzuty w aferze Collegium Humanum. W uzasadnieniu wniosku o odwołanie prezydenta Wrocławia ze stanowiska członkowie SOS Wrocław tłumaczyli, że „oskarżają samorządowca o sprzeniewierzenie się zasadom, których dochowanie ślubował. Zobowiązał się do dochowania wierności prawu, i sprawowania powierzonego urzędu tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta”.

15 listopada 2024 r. informowaliśmy o postawieniu zarzutów Jackowi Sutrykowi przez Prokuraturę Krajową w związku ze śledztwem w sprawie Collegium Humanum. Włodarzowi postawiono 4 zarzuty. Jeden dotyczący przestępstwa o charakterze korupcyjnym a trzy dotyczą popełnienia przestępstwa oszustwa.Polityk nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Collegium Humanum (obecnie „Varsovia”) to uczelnia niepubliczna z siedzibą w Warszawie, założona w 2018 r. Zainteresowanie dziennikarzy, a potem śledczych wzbudziły przypadki bardzo szybkiego uzyskiwania na tej uczelni dyplomów zarządzania administracją i biznesem przez polityków i urzędników, czy ich znajomych, zajmujących następnie stanowiska w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa czy spółek komunalnych. Dyplomy takie pozwalały uniknąć kandydatom zdawania trudnego egzaminu.

Kolejnym powodem zorganizowania referendum był fakt, że Związek Miast Polskich, którego prezesem jest obecny prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, domaga się rezygnacji z regulacji obowiązujących od tej kadencji samorządu. Zakazują one zatrudniania wójta, burmistrza, prezydenta miasta w spółkach z udziałem Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Na początku listopada przedstawiciele ZMP przekazali ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Tomaszowi Siemoniakowi pakiet z propozycjami zmian w tym zakresie.

Przypominamy także, że Jacek Sutryk zablokował we Wrocławiu zeszłoroczny protest rolników, który odbywał się w całej Polsce.

Kresy.pl/tuwroclaw.com

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz

  1. jaro7
    jaro7 :

    Wyborcy KO to jednak „mądrzy inaczej”,im to nie przeszkadza bo to swój.Jak z Szejną,bronią go a wcześniej atakowali posła konfy Wilka.Bo ten też swój,Sutryk jak miałby honor to podałby się do dymisji,a le w tym kraju raczej niemożliwe nawet jakby dokonał zabójstwa.