FIFA zbada incydent ze skandowaniem „Sieg Heil” przez niemieckich kibiców

Postępowanie niemieckich kibiców podczas meczu z Czechami wywołało powszechne oburzenie. Teraz sprawą zajmie się FIFA.

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej wszczęła dochodzenie przeciwko niemieckiej federacji piłkarskiej po tym, jak niemieccy kibice podczas meczu z Czechami wznosili nazistowskie okrzyki.

Według komunikatu FIFA badanych jest „kilka incydentów” i że jedna ze spraw dotyczy także czeskiej federacji piłkarskiej. Gospodarz spotkania odpowiada za bezpieczeństwo na stadionie.

Przypomnijmy, że podczas piątkowego meczu eliminacji Mistrzostw Świata w piłce nożnej Niemcy-Czechy na stadionie w Pradze doszło do paru poważnych incydentów, związanych z zachowaniem niemieckich kibiców. Najpierw nie uszanowali minuty ciszy na początku spotkania, a następnie gwizdali podczas grania hymnu Czech. Najbardziej kontrowersyjne było jednak głośne skandowanie „Sieg [Heil]!” w końcówce meczu, jak również hasła „Austerlitz” – jako wyraz triumfu nad Czechami. Zostało to zarejestrowane na nagraniach, które trafiły do sieci. Wcześniej wulgarnie wyzywano też niemieckiego napastnika, Timo Wernera (zdobywcę pierwszej bramki dla Niemiec), a także Niemiecki Związek Piłki Nożnej (DFB). Mimo zwycięstwa 2:1 nad reprezentacją Czech, niemieccy piłkarze byli tak oburzeni zachowaniem swoich kibiców, że nie podziękowali im po meczy za doping.

Po meczu menedżer reprezentacji Niemiec Olivier Bierhoff twierdził, że niemieccy fani, którzy wznosili nazistowskie okrzyki, nie kupili biletów na mecz za pośrednictwem niemieckiej federacji, lecz innymi kanałami. W związku z tym siedzieli obok sektora kibiców gości. Reinhard Grindel, prezydent niemieckiej federacji piłkarskiej i działacz FIFA oraz UEFA powiedział, że związki piłkarskie powinny ściślej współpracować przy dystrybucji biletów.

Jak podaje Dziennik, większość grupy zakłócającej przebieg spotkania stanowili chuligani z Drezna, w tym członkowie takich organizacji jak “Faust des Ostens” i “Hooligans Elbflorenz”. Na 13 dotychczas zidentyfikowanych osób wszystkie są kibicami Dynama Drezno.

Kresy.pl / dziennik.pl / Daily Mail