Specjalne pociągi na Euro 2012 już na Ukrainie
Na Ukrainę przybyły pierwsze składy nowych ekspresowych pociągów. Mają one ruszyć przed Euro 2012 i połączyć miasta, gdzie będą odbywały się Mistrzostwa.
2 składy pociągów przybyły drogą morską z Korei do Odessy. Wszystkie ozdobione są znakami Euro 2012 oraz promocyjnym logo Ukrainy w języku angielskim. Wagony są teraz rozpakowywane z folii ochronnej i następnie przejadą już same do Charkowa. Każdy z nich jest klimatyzowany, są w nich chemiczne toalety, a także monitory, na których będą puszczane filmy. Kto nie będzie nimi zainteresowany, będzie mógł skorzystać z bezprzewodowego Internetu.
Do początku Euro 2012 do Odessy przypłyną jeszcze 2 składy koreańskich pociągów. Od 1 czerwca połączą one Kijów ze Lwowem, Charkowem i Donieckiem. Średnia cena biletów wyniesie 330 hrywien, czyli 140 złotych za 1 klasę i 220 hrywien, czyli niemal 100 złotych za drugą. Jest to prawie 2 razy więcej niż obecnie. Pociągi będą jeździć jednak 2 razy szybciej, na przykład ze stolicy do Doniecka dojedziemy w 6 godzin, a nie jak teraz w 12.
Oprócz koreańskich pociągów ekspresowych, Ukraina kupuje też 2 składy czeskich pociągów. Będą one kursowały między Charkowem, Dniepropietrowskiem i Donieckiem. Połączenie ma być uruchomione przed Euro 2012.
IAR/KRESY.PL
super pociagi na EURO wkracza nowoczesnosc na kresy,,
Na zdjęciu jest pociąg Skody “City elephant”, który nie ma nic wspólnego z pociągiem z Korei. Poza tym UZ KUPIŁA a nie kupuje składy Skody. Czeskie pociągi w pierwotnym planie miały realizować połączenie Kijów – Połtawa – Charków. I co najważniejsze: składy ze zdjęcia jeszcze NIE znajdują się na terytorium Ukrainy (co widać nawet po krawędzi peronowej i zachodnioeuropejskiej infrastrukturze kolejowej)
Wypadało by zmienić zdjęcie lub nagłówek, ponieważ wprowadza on czytelnika w błąd.
Ale my nigdzie nie napisaliśmy, że na zdjęciach są pociągi z Korei. Piszemy tylko o “nowych składach”, a te czeskie, o których mowa w ostatnim akapicie, są również jakby nie patrzeć “nowe” 🙂 Ale żeby nie było nieporozumień podpisujemy inaczej wszystkie zdjęcia. Dziękujemy za czujność!