Spada prognoza wzrostu gospodarczego dla Polski

Jak informuje Obserwator Gospodarczy, w czwartek Agencja Ratingowa Fitch obniżyła prognozę wzrostu polskiej gospodarki na 2020 rok.

Jak podaje portal, Agencja Fitch obniżyła prognozy polskiego wzrostu gospodarczego na 2020 rok. Przed kryzysem, przewidywany wzrost wynosił 3,3 procenta, w tej chwili jest to 1,8 procenta. Jednocześnie agencja podała, że do końca 2021 roku wzrost powinien wrócić do poziomu sprzed pandemii.

Spadek wzrostu gospodarczego jest tak znaczny ze względu na pandemię COVID-19, przez kwarantanną zmniejsza się poziom konsumpcji i inwestycji. Konsumpcja prywatna spadnie z poziomu 3,9 procent w roku 2019 do 2,5 procent w roku bieżącym. Eksport netto ma zbliżyć się do zera.

Zdaniem analityków, po uspokojeniu się sytuacji może dojść do znacznego pobudzenia gospodarki związanej z poczuciem bezpieczeństwa.

O ciężkiej sytuacji gospodarczej mówił premier Morawiecki w wywiadzie dla CNN. “Cały kraj jest zamrożony” – mówił premier Mateusz Morawiecki. “Jednak będzie to bardzo potrzebne przez najbliższe kilka tygodni”. Jeżeli Polska łagodnie przejdzie pandemię, następnym krokiem będzie szybkie odtworzenie łańcucha dostaw i produkcji.

Morawiecki powoływał się na swoje doświadczenie z pracy w sektorze bankowym. Kryzys związany z koronawirusem ma znacznie się różnić od wszelkich poprzednich krachów. Koronawirus nie zwalnia gospodarki tylko całkowicie wyłącza niektóre jej gałęzie.

Rządowy plan na odciążenie polskiej gospodarki krytykował kandydat na prezydenta Polski Krzysztof Bosak. Zdaniem kandydata działania premiera Morawieckiego są podobne do rozwiązań, które proponował niegdyś Bronisław Komorowski. Ograniczył je jedynie do zawieszenie działalności i zaciągnięcia kredytu.

“Kalkulacja wszystkich firm jest taka, że odbudowanie przedkryzysowego poziomu obrotów zajmie co najmniej rok” – mówił. “Wiele osób dostało w swoich firmach informacje, że nie będzie miało pracy do września. Założenie, że cokolwiek zmieni przesunięcie zobowiązań jest niepoważne.

Krytyce został poddany też fakt, że pomoc ma być uzależnione od pozytywnego rozpatrzenia złożonego wniosku. “Wymaga kolejnych procedur, przedłuża czas przyznawania pomocy oraz wzmacnia patologiczny już i tak mechanizm biurokratyczny w Polsce”. 

Kresy.pl/Obserwator Gospodarczy