W czwartkowej rozmowie z telewizją CNN, premier Morawiecki mówił o możliwości zachorowań w Polsce. Liczba zakażonych może dojść do kilku tysięcy.

Według słów Mateusza Morawieckiego, rząd zakłada że w szczycie zachorowalności na koronawirusa, w Polsce może dojść nawet do kilku tysięcy przypadków. Premier na samym początku wywiadu podkreślił, że jest to problem dla Polskiej ekonomii. “To prawdziwe trzęsienie ziemi, również dla naszej gospodarki” – mówił.

Morawiecki nazwał zamknięcie granic “kontrolą sanitarną”, tłumaczył redaktorowi, że jest to środek zapobiegający pojawianiu się przypadków z zewnątrz, ale i zapobiegający rozprzestrzenianiu się wirusa po całej Europie.

Według premiera zamykanie strefy Schengen nie jest konieczne, układ o otwartych granicach zapewnia członkom narzędzia do tymczasowego przywrócenia kontroli ruchu i to powinno wystarczyć.

“Cały kraj jest zamrożony” – mówił premier Mateusz Morawiecki. “Jednak będzie to bardzo potrzebne przez najbliższe kilka tygodni”. Jeżeli Polska łagodnie przejdzie pandemię, następnym krokiem będzie szybkie odtworzenie łańcucha dostaw i produkcji.

Zobacz także: Krzysztof Bosak krytykuje rządowy pakiet kryzysowy

Morawiecki powoływał się na swoje doświadczenie z pracy w sektorze bankowym. Kryzys związany z koronawirusem ma znacznie się różnić od wszelkich poprzednich krachów. Koronawirus nie zwalnia gospodarki tylko całkowicie wyłącza niektóre jej gałęzie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Mateusz Morawiecki bronił w wywiadzie Unii Europejskiej, według redaktora UE może nie zdawać sobie sprawy z zagrożenia, premier Polski uważa że jest odwrotnie i wkrótce procedury unijne zaczną działać. Wyraził swoją nadzieję, że Komisja Europejska wkrótce zabezpieczy środki do walki z koronawirusem.

Zobacz także: Morawiecki: Będziemy chcieli wyłączyć wewnątrzkrajowe połączenia lotnicze. Miasta nie zostaną zamknięte

Kresy.pl/CNN

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply