POLEXIT mało prawdopodobny.

Aż 84 proc. Polaków jest bowiem zadowolonych z członkostwa w UE, podczas gdy niezadowolonych jest 15 proc. – dowiadujemy się z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla “Rzeczpospolitej”.

To wynik wyższy niż w referendum dotyczącym członkostwa z 2003 r. Wówczas za integracją opowiedziało się ponad 77 proc. głosujących, a przeciw – niespełna 23 proc.

Duże poparcie dla członkostwa jest na wsiach (84 proc.), w małych i w dużych miastach (90–97 proc.). Więcej eurosceptyków jest w miastach średniej wielkości, między 50 a 250 tys. mieszkańców. Zadowolenie z Unii jest tam poniżej średniej krajowej i wynosi 73 proc.

rp.pl/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaroslaus
    jaroslaus :

    skoro od dziecka ludzie są uczeni, że nastąpił “powrót” do Jewropy, są tresowani, że byliśmy “chłopcem do bicia” i teraz łaskawa Jewropa nam w ogóle chce, no i ta jałmużna, na którą sami przecież dajemy – to nic dziwnego, że tłuszcza jest ślepa i głucha. No i przecież pozwolili Polakom jeździć na zmywak do UK, dupy starym SSmanom podcierać u szwabów, ogórki zbierać u pedofilów z Niderlandów – żyć nie umierać.

  2. rawen
    rawen :

    „Wspólny europejski dom” zaczyna trzeszczeć w szwach. Najbardziej „eurosceptyczne” stają się te społeczeństwa, które najwięcej korzyści czerpały dotychczas z Unii. Według najnowszych sondaży tylko 27% Greków popiera UE, a Francuzów 38%.
    Najbardziej pro-unijne jest polskojęzyczne społeczeństwo III RP z 72% poparciem. No cóż potwierdza to tylko fakt kolonialnej mentalności białych murzynów z pokolenia JP2. Możliwość swobodnego dostępu do europejskich zmywaków i burdeli jest wszystkim o czym może marzyć „młody wykształcony” z III RP. W końcu jacy przywódcy i „autorytety moralne”, takie i są rezultaty „formowania” młodego pokolenia. Jeszcze raz warto podkreślić prawdziwość sentencji, że „po owocach ich poznacie”. Poznają oczywiście tylko ci, którzy zdobędą się na wysiłek samodzielnego myślenia. Sytuacja zaszła już tak daleko, że doprawdy niewiele trzeba inteligencji, by prawidłowo ją ocenić. Niestety, jak na razie społeczeństwo III RP nie wykazuje aktywności intelektualnej. IGNACY NOWOPOLSKI.