W poniedziałek szef polskiej dyplomacji omówił z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem szczegóły naruszenia polskiej granicy przez rosyjską rakietę, a także sposoby wzmocnienia bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej Polski i państw sojuszniczych.
Jak poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Spraw Zagranicznych szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski omówił z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem szczegóły naruszenia polskiej granicy przez rosyjską rakietę, a także sposoby wzmocnienia bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej Polski i państw sojuszniczych.
Sikorski podkreślił, że jest to kolejny przypadek, “kiedy działania Rosji, kontynuującej swoją nieuzasadnioną i brutalną agresję wobec Ukrainy, zagrażają także bezpieczeństwu państw członkowskich NATO. Omówiono także sposoby wzmocnienia bezpieczeństwa polskiej i sojuszniczej przestrzeni powietrznej”.
Jak podano, tematem rozmowy było także zbliżające się spotkanie ministrów spraw zagranicznych NATO, które poświęcone będzie przygotowaniom do szczytu NATO w Waszyngtonie w lipcu.
Zobacz też: Ambasador Rosji zignorował wezwanie do polskiego MSZ
Jak czytamy w niedzielnym komunikacie polskiego Dowództwa Operacyjnego, jedna z rosyjskich rakiet naruszyła polską przestrzeń powietrzną. “Informujemy, że 24 marca br. o godz. 4.23 doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez jedną z rakiet manewrujących wystrzelonych dzisiejszej nocy przez lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej. Celem wykonywanych uderzeń były miejscowości znajdujące się w zachodniej Ukrainie”.
“Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej” – dodano.
Polska poinformowała sojuszników NATO o przebiegu kolejnego incydentu naruszenia granicy Sojuszu przez rosyjską rakietę – dodał Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera.
Dziś przed świtem miało miejsce 39-sekundowe wtargnięcie pocisku manewrującego w polską przestrzeń powietrzną o czym rozmawialiśmy po godz. 5 rano z Premierem @KosiniakKamysz. Zwierzchnik Sił Zbrojnych został niezwłocznie poinformowany. Sojusznikom przekazano także informacje o…
— Jacek Siewiera (@JacekSiewiera) March 24, 2024
Rzecznik Prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Paweł Wroński podał w komunikacie, że Polska zażąda wyjaśnień od Rosji po tym, jak w niedzielę wieczorem rosyjska rakieta naruszyła przestrzeń powietrzną państwa NATO.
“Przede wszystkim zaś wzywamy Federację Rosyjską do zaprzestania terrorystycznych ataków z powietrza na mieszkańców i terytorium Ukrainy oraz zakończenia wojny i zajęcia się wewnętrznymi problemami kraju. Wyrażamy współczucie ofiarom rosyjskich bombardowań oraz ich bliskim. Rzeczpospolita Polska potępia wszelkie formy terroryzmu i próby rewizji granic przy użyciu siły” – czytamy w komunikacie.
Dodajmy, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekonywał, że jeśli istniałaby “jakakolwiek przesłanka o tym, że rosyjska rakieta zmierzała w kierunku celu znajdującego się w Polsce, zostałaby zestrzelona”.
“Generał Klisz, który każdorazowo jako dowódca operacyjny podejmuje decyzje o określonych działaniach, w tym wypadku też analizował tę sytuację i podjął najbardziej słuszną decyzję” – powiedział szef MON.
“Każda taka sytuacja jest indywidualnie rozpatrywana, ale gdyby jakakolwiek przesłanka świadczyła o tym, że ten obiekt zmierza w kierunku jakiegokolwiek celu zlokalizowanego na terytorium Rzeczpospolitej, oczywiście byłby zestrzelony” – przekonywał wicepremier.
Kresy.pl
Gdyby nie Sikorski, Tusk, Hołownia i reszta koalicji Polska byłaby bezpieczniejsza. A tak pozostało nam tylko słuchać USA i liczyć, że pomogą zanim nasz kraj zostanie doszczętnie zniszczony.