Sieć agentów rosyjskiej FSB wśród byłych oficerów sił specjalnych ukraińskiego wywiadu wojskowego przygotowywała akcje dywersyjne i porwanie byłego szefa Sił Operacji Specjalnych – podała SB Ukrainy.

Jak podają ukraińskie media, kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadził udaną operację ujawnienia sieci rosyjskich aktywów wywiadowczych, zrekrutowanych przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa wśród byłych oficerów sił specjalnych ukraińskiego wywiadu wojskowego. Operacja w tej sprawie trwała miesiącami i miała szeroko zakrojony charakter.

Według służby prasowej SBU, grupa agentów planowała akcje dywersyjne oraz porwanie byłego szefa Sił Operacji Specjalnych. Ujawniono też nazwiska funkcjonariuszy FSB, którzy z Rosji kontrolowali działalność siatki na Ukrainie: Wadima Dautowa i Denisa Sobko.

Siatka działała w obwodach: kijowskim, odeskim, mikołajowskim, żytomierskim i czernihowskim. Miała mieć za zadanie stworzenie warunków dla nielegalnego przenikania grup dywersyjno-zwiadowczych do obwodu mikołajowskiego z terytoriów niekontrolowanych przez rząd w Kijowie. Mieli też szkolić „grupy uderzeniowe”. Ich celem, według SBU, były m.in. ukraińskie samoloty bojowe stacjonujące na lotnisku bazy lotniczej Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej Ukrainy Kułbakino.

Ukraińscy śledczy twierdzą, że rosyjscy agencji zbierali informacje wywiadowcze na temat ruchów, personelu i działalności wywiadu wojskowego Ukrainy, specnazu, dowództwa marynarki wojennej oraz 73. Centrum Morskiego ds. operacji specjalnych, a także współpracy tych podmiotów z partnerami międzynarodowymi.

Podano też, że ukraińscy współpracownicy rosyjskiego wywiadu próbowali zwerbować wysokich rangą dygnitarzy wojskowych. Jednym z ich zadań miało też być przeprowadzenie porwania jednego z byłych dowódców ukraińskiego specnazu i wywiezienie go do Rosji w zamian za 100 tys. dolarów.

Z kolei w rejonie Odessy aresztowano byłego wojskowego, mającego liczne znajomości wśród byłych i czynnych wojskowych. Miał on prowadzić akcje rozpoznawczno-dywersyjne na terytorium południowych obwodów Ukrainy, a także zbierał informacje o działalności Sił Zbrojnych Ukrainy, które przekazywał donieckim separatystom.

Założył rozległą sieć źródeł informacji o Ukrainie wśród byłych i obecnych wojskowych, wykorzystując różne metody namawiania ludzi do współpracy” – podały służby prasowe SBU. W latach 2019-2020 za pieniądze przekazywał on pozyskane informacje donieckim separatystom za pomocą mobilnego komunikatora.

Podczas przeszukań ukraińskie służby zabezpieczyły arsenał broni i amunicji, m.in. 4 karabinki automatyczne AK-74, 2 pistolety, 2 granatniki, 44 granaty, ponad 4 tys. sztuk amunicji i blisko 3 kg trotylu. Wszczęto śledztwo w sprawie zdrady stanu, terroryzm oraz nielegalnego posiadania broni. Z kolei oficerowie FSB zaangażowani w sprawę są celem w prowadzonej sprawie szpiegowskiej.

Jak pisaliśmy, w kwietniu 2020 roku na Ukrainie zatrzymano generała SBU, Wałerija Szajtanowa. Według ukraińskiego kontrwywiadu to agent FSB, przekazujący Rosjanom informacje m.in. na temat tajnych operacji w Donbasie. Miał też stać za przygotowaniem zamachu.

Czytaj także: Na Ukrainie zatrzymano dwóch funkcjonariuszy FSB Rosji [+FOTO]

Unian / liga.net / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply