Sąsiad Polski się wyludnia – ujemny przyrost naturalny na Litwie
Według wstępnych danych, ujemny przyrost naturalny (zmarło o 9,8 tys. więcej osób niż urodziło się dzieci) w ubiegłym roku stanowił 30% ogólnego spadku liczby ludności.
Według danych Departamentu Statystyki, w ubiegłym roku urodziło się 32 tys. dzieci, to jest 1600 (5,3 proc.) więcej niż w 2014 roku. Liczba urodzeń na 1 tys. ludności wzrosła z 10,3 (2014 r.) do 11 (2015 r.).
W 2015 roku zmarło 41,8 tys. osób, to jest o 1,5 tys. (3,7 proc.) więcej niż w 2014 roku. Liczba zgonów na 1 tys. ludności wzrosła z 13,7 (2014 r.) do 14,4 (2015 r.).
W 2015 roku zarejestrowano 21,9 tys. małżeństw (2014 r. – 22,1 tys.). Liczba małżeństw na 1 tys. mieszkańców spadła z 7,6 (2014 r.) do 7,5 (2015 r.).
W 2015 roku zarejestrowano 9,5 tys. rozwodów, to o 355 (3,1 proc.) par mniej niż w 2014 r. W 2015 r. liczba rozwodów na 1 tys. mieszkańców wyniosła 3,3 i pozostała bez zmian.
W ubiegłym roku, na 100 małżeństw dochodziło do 43,1 rozwodów (2014 r. – 44,3).
Jedyny dobry news dzisiaj. Mam nadzieję, że za parę dekad po tym małym kraiku i narodzie pozostanie niemiłe, krótkie wspomnienie.
Ten maleńki antypolski pic-kraik sam się wykańcza.Zbrodniczych szaulisów deręczą wyrzuty sumienia i przedwcześnie się wykańczają-to objaw boskiej sprawiedliwości nad zbrodniarzami.Tych zbrodniczych sukinsynów zmarło ok 42 tys,zbyt mało,winno być więcej niż zwolenników tego litewskiego ciula antypolaka Landsbergisa.
ZPNL powinien aktywnie wspierać emigrację żmudzinów z Wileńszczyzny