Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha wskazuje, że choć polski wzrost na tle UE jest przyzwoity, to gospodarka rozwija się poniżej swoich możliwości.

Sadowski stwierdził komentując ostatnie doniesienia na temat szacunkowych danych dotyczących wzrostu gospodarczego oświadczył: Rozwijamy się dzisiaj poniżej potencjału, który mają polscy przedsiębiorcy i poniżej potencjału demograficznego, który Polska ma najlepszy w Unii Europejskiej.

Ekspert z CAS dodał, że chociaż wskaźniki polskiej gospodarki bez wątpienia na tle unijnych krajów są przyzwoite, to jednak przypomniał, że kilka lat temu mówił inny premier rządu, że mamy sukces makroekonomiczny, ale żaden z obywateli tego jeszcze nie może poczuć.

ZOBACZ TAKŻE: Polska gospodarka rozpędzona

W środę Główny Urząd Statystyczny opublikował swój szybki szacunek Produktu Krajowego Brutto. Wynikało z niego, że w II kwartale 2017 r. PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 3,9 proc. w porównaniu z analogicznego okresu roku poprzedniego. Jednak w przypadku PKB wyrównanego sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) wyniósł 4,4 proc.

Sadowski podkreśla, że Polska potrzebuje reform, na które jego zdaniem musi składać m.in. uproszczenie biurokracji, obniżenie podatków. Polacy zasługują na wyrównanie im szans. Jeżeli dzisiaj polski przedsiębiorca musi dwa miesiące ze swojego rocznego życia poświęcać na czynności biurokratyczne, a nie ma takich dolegliwości w innych krajach, to mamy niebywale proste rezerwy, żeby był i większy wzrost gospodarczy, i większy dobrobyt – tłumaczy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Eurostat: Polska czwartą najszybciej rozwijającą się gospodarką UE

Ekspert CAS nie podziela entuzjazmu rządu w związku z poprawą ściągalności VAT. Sadowski ją przyrównał do karania w czasach PRL-u za tzw. przestępstwa gospodarcze. Jego zdaniem jedynym efektem było to, że część towaru nie trafiała na bazary, do sklepów. Andrzej Sadowski uważa, że potrzebna jest gruntowana reforma VAT, a nie tylko poprawa ściągalności. Dzisiaj system VAT w Polsce jest jednym z bardziej skomplikowanych i kryminogennych w Unii Europejskiej. W Wielkiej Brytanii deklaracja VAT liczy do dziewięciu pozycji, w Polsce liczy sześćdziesiąt kilka pozycji – wyjaśnia ekonomista.

Zdaniem eksperta CAS jeżeli celem rządu jest zwiększenie dobrobytu obywateli i kapitału w rękach przedsiębiorców, to nie da się tego celu inaczej osiągnąć niż poprzez obniżenie opodatkowania w Polsce i wtedy bez wątpienia Polacy odczują dobrobyt z efektów pracy, że więcej im zostaje, a nie w sposób, że dostają coś w formie takich czy innych świadczeń.

kresy.pl / forsal.pl / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply