Media brytyjskie informują, że negocjatorzy są gotowi zgodzić się na wpłatę do unijnej kasy 36 mld funtów (40 mld euro).

Kwota 36 mld funtów miałaby pokryć m.in. zobowiązania budżetowe Wielkiej Brytanii wobec UE do końca bieżącego wieloletniego budżetu.

Jak powiedział w poniedziałek rzecznik brytyjskiej premier Theresy May, “w liście uruchamiającym procedurę z artykułu 50. (wyjścia z Unii) premier jasno zaznaczyła, że Wielka Brytania i UE potrzebują przedyskutowania warunków uczciwego porozumienia dotyczącego naszych praw i zobowiązań jako państwa członkowskiego”.

“Jeśli chodzi o tę liczbę (40 mld euro), to nie uznaję jej” – podkreślił, zastrzegając jednak, że “nie będzie na bieżąco komentował trwających rozmów” w sprawie Brexitu.

Jednak niektórzy bardziej eurosceptyczni torysi już zapowiedzieli, że nie dopuszczą do przegłosowania przepisów zezwalających na wpłatę 36 mld funtów, nawet jeśli oznaczałoby to konieczność głosowania przeciwko własnemu rządowi w Izbie Gmin.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Hiszpania: nie włączymy sprawy zwrotu Gibraltaru w negocjacje nt. Brexitu

Jak tłumaczył poseł Jacob Rees-Mogg “To jest o wiele za dużo. Nie ma w tym żadnej logiki, bo przecież nie jesteśmy prawnie zobowiązani, żeby cokolwiek im zapłacić, a założenie, że musimy wydać pieniądze, żeby opuścić klub, jest z założenia błędne.”

Kresy.pl / PAP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply