Rząd zrezygnuje z programu małych reaktorów jądrowych? Tusk krytykuje, ale nie podaje konkretów

Wypowiedź premiera sugeruje, że rząd zamierza wycofać się z programu tzw. małych reaktorów jądrowych. Jak stwierdził, mająca zajmować się programem spółka “została skonstruowana ze szkodą dla interesów państwa polskiego”. Nie podał żadnych konkretów.

Temat został poruszony podczas wtorkowej Rady Gabinetowej w Pałacu Prezydenckim. “Mam absolutne przekonanie, że pan prezydent nie miał wiedzy, nie miał świadomości, jeśli chodzi o zdarzenia wokół tego projektu energetyki jądrowej, jaką są małe reaktory” – mówił premier Donald Tusk przed rozpoczęciem posiedzenia.

Informacje dla prezydenta miał przygotować na podstawie doniesień Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego zanim obecny rząd objął władzę.

Jak przekazał, wcześniej obiecał prezydentowi, że dokładnie sprawdzi, o co chodziło w konflikcie między byłym już szefem MSWiA, koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim i służbami specjalnymi a byłym prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem i Orlenem. “Dane są dość dramatyczne i dobrze tłumaczą, bo to jest przykład niestety, to wierzchołek góry lodowej, jak w skomplikowanej sytuacji znaleźliśmy się my wszyscy Polacy, którzy chcą kontynuować, albo chcą na serio rozpocząć inwestycje, w tym inwestycje energetyczne” – powiedział.

Przeczytaj: Rząd centrolewicy chce zrezygnować z programu budowy stu obwodnic

“Wielokrotnie służby zwracały uwagę na to, że spółka, która powstała i która ma realizować bardzo ambitny program tzw. małych reaktorów, została skonstruowana ze szkodą dla interesów państwa polskiego” – stwierdził.

“Chciałbym tutaj, żeby sprawa była jasna. Te informacje były na biurku pana prezesa [PiS Jarosława] Kaczyńskiego i pana premiera [Mateusza] Morawieckiego. Według mojej wiedzy, pan prezydent nie był o tym informowany i mimo tych informacji, na kilka dni przed przekazaniem władzy naszej ekipie, w dwutygodniowym rządzie pana premiera Morawieckiego znalazła się pani minister, która postanowiła sfinalizować projekt pod nazwą ‘Lokalizacja małych reaktorów’, który miał być realizowany przez spółkę Orlen Synthos Green Energy – spółka, w której jeden z polskich miliarderów i Orlen mieli wspólnie tym projektem zarządzać” – dodał.

Nie wskazał szczegółów, lecz stwierdził, że nie chce “epatować gorszącymi informacjami”. “Mimo tych ostrzeżeń, najprawdopodobniej pani minister została powołana do tego wyłącznie po to, żeby – wbrew ABW i CBA – sfinalizować pewne decyzje” – powiedział.

“Nie mówiąc o tym, że dość dwuznacznie wygląda informacja, że politycy poprzedniej ekipy znaleźli miejsce w radzie nadzorczej w tej spółce, z wynagrodzeniami po 50, a w zarządzie po 80 tysięcy złotych miesięcznie. Mimo, że nasze służby informowały, że jest to – delikatnie mówiąc – bardzo dwuznaczne z punktu widzenia interesu państwa polskiego” – dodał.

“Komplet informacji będzie oczywiście do dyspozycji pana prezydenta” – oświadczył. Jak dodał, “większość dokumentów w tej sprawie ma ciągle klauzule, więc pozwoli sobie panu prezydentowi przekazać w innym trybie”.

Zobacz także: Żukowska: Wiele grup interesów nie chce powstania CPK

wnp.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Ze wszystkiego zrezygnują ale najwazniejsze pigułka przed czy po juz jest ,jeszcze aborcja i cały program zrealizowany.A zapomniałbym program “coraz głupszy uczeń jest w realizacji.(dbanie o swój elektorat)