“Komu i po co potrzebne jest roztrząsanie przeszłości lidera polskiej Solidarności?” – pyta “Niezawisimaja Gazieta”.

Obecne oskarżenie Wałęsy o współpracę ze służbami specjalnymi na nowo podzieliło polskie społeczeństwo” – pisze w czwartkowym wydaniu “NG” ekspert Rosyjsko-Polskiego Centrum Dialogu i Porozumienia Walerij Mastierow.

Jedni niemal własną piersią bronią żywej legendy. Inni, z obozu rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość głoszą konieczność ‘poszukiwania prawdy historycznej’” – stwierdza autor.

Chociaż ogłoszono, że dokumenty zostaną poddane drobiazgowej ekspertyzie w celu ustalenia ich autentyczności, a materiały pisane odręcznie zbadają grafolodzy, puszka Pandory została otwarta” – komentuje Mastierow.

Rosyjski autor stwierdza przy tym, że IPN często publikuje dokumenty, “które wydostają się poza jego mury, stają się materiałem kompromitującym przeciwników politycznych“.

Mastierow zwraca uwagę, że obecna dyskusja o Wałęsie toczy się na tle głębokiego sporu politycznego w łonie obozu postsolidarnościowego. Przypomina w tym kontekście wydarzenia związane z 30. rocznicą “Solidarności”.

“Czy można było poważnie traktować słowa ówczesnego lidera opozycji Jarosława Kaczyńskiego o tym, że ‘obraz Wałęsy rozsypie się jak domek z kart, a symbolem Solidarności będzie Lech Kaczyński?’ Czego w tym było więcej: goryczy po stracie brata w tragicznej katastrofie, zemsty czy koniunktury politycznej?”– pyta rosyjski komentator.

Masterow posługuje się w tym miejscu niedokładnym cytatem. W 2010 roku w wywiadzie opublikowanym w “Gazecie Polskiej” Jarosław Kaczyński powiedział, że “budowana przez liderów PO konstrukcja lukrująca postać Lecha Wałęsy za jakiś czas rozsypie się jak domek z kart“. Kaczyński wspomniał też o ludziach, którzy “obawiają się, że w obliczu niechybnej kompromitacji Wałęsy to Lech Kaczyński stanie się symbolicznym patronem ruchu solidarnościowego“.

tvn24.pl/KRESY.PL

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Od dawna uwazalem, ze Rosjanie bardzo starannie przykladaja sie do tego, by polskie spoleczenstwo bylo maksymalnie podzielone, a tu prosze, jaka niespodzianka.
    Coniektorzy, a jest ich duzo, bronia wlasna piersia – nie zywej legendy, ale wlasnej dupy, mily panie Mastierow.