Rosyjskie firmy naftowe wstrzymały dostawy ropy na Białoruś w związku z niepodpisaniem kontraktów na ten rok. Poinformowały o tym białoruskie i rosyjskie media powołując się na wypowiedź rzeczniczki białoruskiego koncernu naftowego “Biełnaftachim” Mariny Kostiuczenko.

Białoruskie rafinerie pracują obecnie na rezerwach ropy pozostałych z ubiegłego roku. Ma ich wystarczyć do końca stycznia. W tym czasie Białoruś spodziewa się podpisania nowych kontraktów. Według zapewnień Mińska tranzyt rosyjskiej ropy do Europy przez terytorium Białorusi na razie odbywa się bez przeszkód.

Od nowego roku Białoruś ma otrzymywać rosyjską ropę bez cła eksportowego, czyli po znacznie niższych cenach. Tymczasem Białoruś postanowiła od 1 lutego zwiększyć o 12,5 procent opłaty za transport rosyjskiej ropy przez swoje terytorium. Według mediów w tej sytuacji rosyjskie firmy naftowe, chcąc zrekompensować zwiększone wydatki za transport ropy domagają się, aby Białoruś dopłacała 45 dolarów do każdej tony bezcłowej ropy.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply