W akademikach Moskiewskiego Uniwersytetu pojawiły się ostrzegawcze komunikaty. Wynika z nich, że zatrzymanie przez policję w trakcie nielegalnej demonstracji może być powodem skreślenia z listy studentów.

Ogłoszenia rozmieściła studencka organizacja Dom Aspiranta i Stażysty. Studenci uznali taki komunikat za próbę wywarcia na nich presji i złożyli skargę w Rosyjskim Związku Studentów. Autorzy tekstu twierdzą, że chodziło jedynie o ostrzeżenie koleżanek i kolegów przed ewentualnymi konsekwencjami udziału w opozycyjnych wiecach.
Od ponad 3 tygodni w Moskwie nieprzerwanie trwają antyputinowskie demonstracje. Przeciwnicy prezydenta 24 godziny dyżurują na ulicach stolicy. W akcji biorą udział głównie młodzi ludzie. Część z nich już wielokrotnie była zatrzymywana przez policję. Płacili grzywny i wracali do demonstrujących kolegów.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply