Rosja organizuje największe ćwiczenia morskie na Pacyfiku od lat. W tym samym czasie US Navy prowadzi duże ćwiczenia RIMPAC.

Rosyjska Flota Pacyfiku twierdzi, że czwartkowe wynurzenie na Morzu Beringa u wybrzeży Alaski okrętu podwodnego “Omsk”, wyposażonego w rakiety sterowane, było działaniem “rutynowym”, mimo że zdarzenie wywołało alarm wśród amerykańskich wojskowych.

“Omsk” bierze udział w największych rosyjskich ćwiczeniach morskich na tym obszarze od upadku ZSRR, co jest związane z rosnącą aktywnością militarną tego kraju w strategicznym regionie Arktyki. Również Amerykanie aktywizują się w regionie, o czym świadczy chociażby ostatnia decyzja o upublicznieniu wizyty wysoce zaawansowanego okrętu USS Seawolf w Norwegii.

Rosyjskie rządowe medium RIA Novosti opublikowało komentarz bagatelizujący działania “Omska”. Dzień wcześniej Dowództwo Północne Stanów Zjednoczonych (NORTHCOM) publicznie ogłosiło, że monitoruje działalność okrętu podwodnego pływającego po powierzchni na wodach międzynarodowych w pobliżu Alaski. Zasugerowano również możliwość udzielenia pomocy w razie potrzeby.

„Jeśli to nie jest ofiara awarii, to jest to wyraźny sygnał, że Rosja rozmieszcza siły w pobliżu naszych wód” – powiedział Aaron Amick, komentator The Drive i doświadczony żołnierz służący na okrętach podwodnych. „Wygląda na to, że jest to odpowiedź na publiczny komunikat Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych [dot. Seawolfa w Norwegii]. Najpierw zobaczmy, czy to nie awaria”.

“Omsk” to tylko jeden z około 50 okrętów wojennych i podwodnych, które brały udział w ćwiczeniach na Morzu Beringa. 27 sierpnia rosyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało wideo z ćwiczeń, które można zobaczyć w poniższym tweecie, zawierające fragment z tym właśnie okrętem.

Ćwiczenia na Morzu Beringa na bezprecedensową skalę, w których uczestniczy również około 40 samolotów, przyciągają coraz większą uwagę opinii publicznej. „Zostaliśmy powiadomieni przez wiele statków rybackich, które pływały na Morzu Beringa, że ​​natknęli się na te okręty i byli zaniepokojeni” – powiedział Rzecznik Straży Przybrzeżnej Kip Wadlow agencji Associated Press 27 sierpnia.

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply