Rosja opuściła czarną listę krajów aktywnie stosujących miny przeciwpiechotne

Taki wniosek znalazł się w opublikowanym 24 listopada br. raporcie Międzynarodowej Kampanii na rzecz Zakazu Min Przeciwpiechotnych. W dokumencie mówi się o tym, że “Rosja po raz pierwszy nie została wymieniona wśród krajów aktywnie stosujących miny przeciwpiechotne”.

Z tego wynika, że jedynym krajem stosującym w latach 2009-1010 miny przeciwpiechotne jest Birma – zauważono w raporcie. Oprócz tego nielegalne formacje zbrojne w 6 krajach: Afganistanie, Kolumbii, Indiach, Jemenie, Birmie i Pakistanie wykorzystywały w zeszłym roku podobny rodzaj broni. W raporcie stwierdzono, że w 2009 r. miny przeciwpiechotne raniły albo zabiły 3965 osób. Jest to najniższy wskaźnik od roku 1999, kiedy to zaczęto prowadzić podobne statystyki.

W chwili obecnej 156 krajów ratyfikowało lub przyłączyło się do Konwencji o zakazie min przeciwpiechotnych. 39 krajów, w tym Indie, Chiny, Pakistan, Rosja i USA, nie podpisało tego dokumentu, przyjętego w Ottawie w 1997 r. „Jednak de factowiększość z nich działa zgodnie z większością głównych postanowień Konwencji” – podkreślono w raporcie.

Rosja, będąc sygnatariuszem Protokołu II do Konwencji o niehumanitarnej broni, od 2009 r. uczestniczy w spotkaniach krajów, które podpisały Konwencję, w charakterze obserwatora. Protokół II, w przeciwieństwie do Konwencji z Ottawy, kładzie nacisk nie na zakazywanie min przeciwpiechotnych, a na reglamentację ich użycia.

24 listopada br., przemawiając na konferencji w Genewie, dyrektor departamentu bezpieczeństwa i rozbrojenia MSZ Federacji Rosyjskiej Anatolij Antonow stwierdził, że „Rosja już dawno temu całkowicie zrezygnowała z produkcji najbardziej niebezpiecznego rodzaju min – fugasowych”. Ogłosił też, że „w ciągu ostatnich lat, w ramach realizacji federalnego programu zlikwidowano 10 milionów min przeciwpiechotnych”, przy czym jedynie w 2010 r. „około 500 tysięcy”.

– Rosja jest otwarta na międzynarodową współpracę w ramach rozwiązywania problemu „minowego” – poinformował dyplomata.

Magdalena Superson/itar-tass.com/Kresy.pl