Polskie samobieżne armatohaubice Krab są gotowe do działań bojowych na froncie – poinformował na Facebooku minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.

Jak poinformował w czwartek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, polskie samobieżne armatohaubice Krab są gotowe do działań bojowych na froncie. Siły Zbrojne Ukrainy również otrzymały wozy dowodzenia dla tych haubic.

„Z radością informuję, że polskie jednostki artylerii samobieżnej AHS Krab są gotowe do prowadzenia misji bojowych na froncie. Razem z M777, FH70, CAESAR i M109A3, jednostki te są piątym typem artylerii 155 mm, jaki udało nam się zdobyć” – powiedział Ołeksij Reznikow.

Według ministra do tej pory Ministerstwo Obrony Ukrainy zapewniło Siłom Zbrojnym Ukrainy dostawę 150 platform artyleryjskich kalibru 155 mm.

Zapasy amunicji tego kalibru są już o 10% większe niż zapasy radzieckich pocisków dużego kalibru, które istniały na Ukrainie przed 24 lutego 2022 roku. Nowe pociski są skuteczniejsze niż ich radzieckie odpowiedniki, stąd ich zużycie jest mniejsze – twierdzi ukraińskie ministerstwo.

W Kijowie podpisano umowę o wartości około 3 mld zł, dotycząca zakupu przez Ukrainę ponad 50 sztuk polskich samobieżnych armatohaubic Krab dla trzech dywizjonów artylerii.

Według wicepremiera Jacka Sasina, zawarta z Ukrainą umowa na sprzedaż armatohaubic Krab opiewa na 2,7 mld zł. Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego, to jeden z największych kontraktów na eksport uzbrojenia w ostatnim trzydziestoleciu.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Hucie Stalowa Wola, premier Mateusz Morawiecki wyraził radość, że „mamy możliwość już dzisiaj sprzedawania naszej broni za granicę”. Sprecyzował, że chodzi o Ukrainę.

Jak pisaliśmy, pod koniec maja br. Informacyjna Agencja Radiowa poinformowała, że ukraińskie wojsko otrzymało od Polski 18 sztuk nowoczesnych samobieżnych armatohaubic Krab, czyli wyposażenie jednego dywizjonu. Według rozmówcy IAR z kręgów rządowych, docelowo chodziło o wyposażenie dla trzech dywizjonów artylerii. Według „DGP”, sprzęt ten został przekazany z zasobów Wojska Polskiego i „być może częściowo zostanie zrefinansowany przez Unię Europejską”.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply