Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że bez wsparcia w postaci ciężkiego uzbrojenia ukraińskie oddziały nie pokonają Rosjan w Mariupolu.

Jak powiedział w środę Zełenski oddziałom ukraińskiej armii brakuje “poważnej i ciężkiej” broni, zacytował portal telewizji CNN. Ukraiński prezydent mówił o dwóch ścieżkach postępowania w sprawie oblężonego od tygodni miasta, w którym ukraińska obrona się załamuje – “Pierwsza, ona obejmuje broń poważną i ciężką […] w tej chwili nie mamy dość takiej broni, by uwolnić Mariupol. Druga ścieżka ma charakter dyplomatyczny. Jak dotąd Rosja się na to nie zgodziła”.

„Nie wiemy, kiedy będziemy mogli odblokować Mariupol. I mówię otwarcie, że wszyscy chłopcy w Mariupolu chcą naszego zwycięstwa, chcą wolnego miasta, żaden z nich nie podda się wrogowi. To jest ich wewnętrzne odczucie, tacy są” – dodał, występując w Kijowie u boku przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela.

Zełenski powiedział też, że obecnie nie wiadomo jaka jest sytuacja „kilku tysięcy” ukraińskich cywilów, którzy uciekli z oblężonego miasta Mariupol korytarzami ewakuacyjnymi na terytoria zajęte przez Rosję. “Nie znamy losu tych tysięcy ludzi” – stwierdził ukraiński prezydent, dodając, że tysiące mieszkańców Mariupola mogło się ewakuować na terytoria kontrolowane przez Kijów.

Jak zadeklarował Ukraina jest „gotowa na każdy format wymiany naszych ludzi na pozostawione przez wojska rosyjskie ciała i rannych, których tu porzucili”.

 

Mariupol jest największym miastem na wybrzeżu Morza Azowskiego. Od 2014 r. był jednym z kluczowych umocnionych stanowisk sił zbrojnych Ukrainy na donbaskim froncie. Oblegany od kilku tygodni jest ostatnim takim stanowiskiem w pasie obszarów okupowanych przez Rosjan w celu uzyskania lądowego połączenia między anektowanym Krymem, a terenami separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej.

Rosjanie zdołali opanować już większą część miasta, a głównym punktem oporu Ukraińców jest w nim zakład Azowstal.

edition.cnn.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply