Rząd Ukrainy podliczył, że doszło do ośmiu fal rosyjskich uderzeń na infrastrukturę energetyczną tego państwa.

Po ośmiu falach rosyjskich ataków rakietowych na Ukrainę uszkodzone zostały wszystkie elektrownie cieplne i wodne, a także 40 proc. obiektów sieci wysokiego napięcia, poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal, jak podała w niedzielę agencja informacyjna UNIAN. “Tym samym w ukraińskim systemie energetycznym pozostaje znaczny niedobór mocy” – przyznał polityk.

“Każdy z nas musi zdawać sobie sprawę, że tę zimę spędzimy ze znacznymi ograniczeniami w zużyciu energii elektrycznej” – zwrócił się do obywateli szef ukraińskiego rządu. Zaznaczył, że Rada Ministrów poleciła Ministerstwu Energii określenie i przedstawienie pod rozwagę jasnych priorytetów zasad dostaw energii elektrycznej.

Premier mówił także o wsparciu regionów, zaznaczając, że generalnie rząd przeznaczył już ponad 5 mld hrywien na ich odbudowę. W szczególności 100 mln hrywien przeznaczono na przywrócenie systemu zaopatrzenia w ciepło w Krzemieńczuku, kolejne 50 mln hrywien trafi do obwodu sumskiego na odbudowę zniszczonej infrastruktury.

„Kontynuujemy również przygotowywanie regionów do zimy. Ponad 480 metrów sześciennych drewna opałowego zostanie przetransportowane z Ukrzaliznicy [kolei państwowych] do Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej w celu dalszej dystrybucji wśród mieszkańców regionu. Przewozimy 600 mobilnych pieców metalowych do obwodu donieckiego. Gdzie nie będzie scentralizowanego ogrzewania, staną się one głównym środkiem” – zadeklarował Szmyhal.

Wcześniej w niedzielę podaliśmy informację, że energii elektrycznej pozbawiona została w sobotę Odessa i większa część obwodu odeskiego.

unian.net/kresy.pl

 

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. r2d2
    r2d2 :

    jak dobrze że Polska wygnała ruskiego okupanta który okupował Polskę od 1939 aż do 1991 gdy ostatni bolszewicki żołdak opuścił terytorium Rzeczpospolitej Polskiej.
    Ruska okupacja jest przyczyną zacofania Polski w stosunku do państw które nie były okupowane przez Ruskich barbarzyńców.
    Nigdy więcej ruskich w Polsce ponieważ, ruscy barbarzyńcy to wrogowie i tyle w temacie.

    • Kasper1
      Kasper1 :

      Po pierwsze Polska była OKUPOWANA przez SOWIETÓW (nie przez “ruskich) tylko w latach 1939-1941. Pewne elementy SOWIECKIEJ okupacji można znaleźć także w latach 1944-1956 ale od 1956 do 1989 roku NIE BYŁO ŻADNEJ OKUPACJI a Polska czyli PRL był krajem o OGRANICZONEJ SUWERENNOŚCI. Po drugie nie myl przeciwnika z wrogiem bo współczesna Rosja jest tylko naszym POTENCJALNYM PRZECIWNIKIEM w EWENTUALNEJ WOJNIE NATO – Rosja (do której oby nigdy nie doszło) a wrogiem Polski, Polaków i polskości są neobanderowskie władze Ukrainy.

      • r2d2
        r2d2 :

        Uprawiasz bolszewicką/ruską propagandę (przypadek?), ale jesteś w Polsce którą ruscy barbarzyńcy okupowali od 1939 do 1991 gdy ostatni żołdak “Północnej grup wojsk” opuścił Polską ziemię (oby na zawsze).
        Jak dobrze że Polacy wygnali okupanta ponieważ,
        ruski barbarzyńca to wróg.

        • Kasper1
          Kasper1 :

          Polska była OKUPOWANA przez SOWIETÓW (nie przez „ruskich) tylko w latach 1939-1941. Pewne elementy SOWIECKIEJ okupacji można znaleźć także w latach 1944-1956 ale od 1956 do 1989 roku NIE BYŁO ŻADNEJ OKUPACJI a Polska czyli PRL był krajem o OGRANICZONEJ SUWERENNOŚCI. Pisząc o urojonej przez takich jak Ty wersji historii, zgodnie z interesem neobanderowców, próbujesz odwrócić uwagę od neobanderowskich władz Ukrainy, prawdziwego wroga Polski, Polaków i polskości i skierować ją na Rosję, POTENCJALNEGO PRZECIWNIKA w EWENTUALNYM konflikcie NATO – Rosja.

          • r2d2
            r2d2 :

            Polska była okupowana przez ruskich od 1939 gdy ryscy napadli na Polskę wspólnie z Hitlerek) aż do 1991 gdy ostatni okupant opuścił nasz kraj. Północna Grupa Wojsk (bo o niej mowa) to była armią OKUPACYJNA. Podsumowując Ruscy okupowali Polskę i żadne Twoje wygibasy na miarę ruskiej propagandy nie zmienią tego faktu.
            Poza tym uprawiasz ruską propagandę, a Ruski barbarzyńca to wróg i tyle w temacie.

          • Kasper1
            Kasper1 :

            Żadna armia okupacyjna nie przebywa w koszarach albo na poligonach a tylko tam znajdowała się Armia RADZIECKA (nie jakaś “ruska”). W latach 1956-1989 nie było żadnej “okupacji” Polski a poziom Twojej znajomości historii jest na poziomie wiedzy “pań z magla” albo celowo powielasz propagandę naszego największego wroga czyli neobanderowskich władz Ukrainy które bezskutecznie usiłują się wyprzeć tego, że mieszkańcy Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej byli takimi samymi sowietami jak cała reszta mieszkańców ZSRR i w konsekwencji Ukraińcy byli takimi samymi żołnierzami Armii Radzieckiej jak wszyscy żołnierze wszystkich innych sowieckich narodowości.

          • r2d2
            r2d2 :

            OKUPACJA i PZPR który został w Polsce “zainstalowana” siłą przez Ruskich, był przyczyną tego że Polska po rozpadzie bolszewii, była biedakiem Europy. Musieliśmy najpierw wygnać OKUPANRA i jego zbrojne ramie czyli PÓŁNOCNĄ GRUPĘ WOJSK, aby móc rozwijać się samodzielnie. Inną sprawą są zniszczenia środowiska wyrządzone przez Ruskiego OKUPANTA.
            Po wygnaniu Ruskich barbarzyńców Polska długo zmagała się efektami OKUPACJI. Na szczęście udało się nam włączyć w struktury NATO tak jak obecnie chce do NATO wstąpić Ukraina.
            Polska przez to że była OKUPOWANA straciła 70lat rozwoju. To Polacy musieli wyjeżdżać za pracą i na zachód, bo Ruski okupant zostawił zniszczony i zinwigilowany kraj.
            Ruscy barbarzyńcy to wrogowie którzy dzisiaj niszczą Ukrainę, za jakiś czas będą niszczyć Białoruś która będzie następna.

          • Kasper1
            Kasper1 :

            Po pierwsze siłą przez SOWIETÓW (nie żadnych “ruskich”) a konkretnie GRUZINA Josifa Dżugaszwili “Stalina” zainstalowany w Polsce został PPR a PZPR był efektem połączenia wspomnianego PPR z częścią PPS w 1948 roku. Po drugie w latach 1944-1956 obecność SOWIETÓW w Polsce nosiła pewne znamiona okupacji ale po śmierci gruzińskiego dyktatora sowietów w 1953 roku i śmierci Bieruta w 1956 roku do 1989 roku nie było już żadnej “okupacji” a PRL była państwem o ograniczonej suwerenności – w żadnym wypadku nie okupowanym. OKUPACJĄ była np. obecność wojsk amerykańskich i brytyjskich w Iraku w latach 2003-2006 (z naszym udziałem, hańbiącym polski mundur). Po trzecie Ukraina może sobie “chcieć” przystąpić do NATO ale jest to wbrew naszym Polskim interesom bo naszym celem jest trwały pokój na wschodzie a to wyklucza obecność Ukrainy w strukturach Zachodu. Poza tym neobanderowskie władze Ukrainy są wrogiem Polski, Polaków i polskości a więc obecność wroga w tym samym sojuszu jest w oczywisty sposób wbrew naszym narodowym interesom. Absurdy które wypisujesz biorą się albo z tego, że znasz wersję historii opowiadaną przez “panie w maglach” albo z próby forsowania w Polsce punktu widzenia wrogiej nam banderowskiej propagandy. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w grę wchodzi to pierwsze.