Ojciec ofiary postanowił wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę i rzucił dwoma granatami w oskarżonych.

Podczas posiedzenia sądu w Nikopolu w obwodzie dniepropietrowskim na Ukrainie doszło w czwartek do wybuchu granatów. Na miejscu zginęła jedna osoba, druga zmarła po przewiezieniu do szpitala. Kilka osób jest rannych.

Jak pisze Ukraińska Prawda, do detonacji doszło podczas procesu o ostrzelanie w 2016 roku samochodu osobowego i w rezultacie zabicia dwóch mężczyzn. Gdy około godziny 11:30 miejscowego czasu sąd podjął decyzję o przełożeniu rozprawy na następny dzień z powodu nieobecności adwokata, ojciec jednego z zabitych w 2016 roku wyjął dwa granaty i rzucił nimi w oskarżonych.

W wyniku eksplozji jedna osoba poniosła śmierć na miejscu, druga zmarła w szpitalu. Podczas udzielania pomocy w szpitalu zmarł jeden z uczestników procesu sądowego. To jeden z podsądnych, urodzony w 1977 roku. Przed zgonem był operowany – powiedział Ukraińskiej Prawdzie rzecznik ukraińskiej policji Jarosław Trakało.

Jeszcze przed zgonem drugiej ofiary ukraińskie media podawały, że 10 osobom udzielono pomocy medycznej. Oprócz trzech podsądnych w wyniku wybuchów ucierpiało m.in. dwóch konwojentów, sekretarz sądu oraz osoba cywilna.

Kliknij zdjęcia, aby powiększyć:

CZYTAJ TAKŻE: Strzelanina w moskiewskim sądzie, są zabici i ranni

Kresy.pl / Ukraińska Prawda / Espreso / zaxid.net

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply