W dniach 20-23 lipca na zaproszenie Wołodymyra Zełenskiego z oficjalną wizytą na Ukrainę przyjechała prezydent Szwajcarii. Simonetta Sommaruga przywiozła ze sobą 108 mln franków szwajcarskich pomocy humanitarnej i technicznej.

Jak podaje strona internetowa ukraińskiego prezydenta, w ramach wizyty Wołodymyr Zełenski i Simonetta Sommaruga podpisali szereg dwustronnych ukraińsko-szwajcarskich dokumentów, w tym memorandum o partnerstwie pomiędzy Ukrainą a Szwajcarią odnośnie realizacji szwajcarskiego programu współpracy na lata 2020-2023 na Ukrainie.

W ramach tego programu Szwajcaria wyasygnuje 108 mln franków szwajcarskich (równowartość około 450 mln złotych) na “pomoc humanitarną i techniczną”.

„Niewątpliwie Ukraina i Szwajcaria są zainteresowane dalszym rozwojem partnerstwa i bilateralnej współpracy… Zgodziliśmy się rozwijać te obszary współpracy, które są przedmiotem wspólnego zainteresowania obu krajów. Są one określone w podpisanym dzisiaj memorandum o partnerstwie w stosunkach dwustronnych” – powiedział Wołodymyr Zełenski.

W trakcie wizyty Zełenski i Sommaruga mają złożyć wspólną wizytę roboczą w Donbasie, aby zapoznać się z stanem bezpieczeństwa i sytuacją społeczno-gospodarczą regionu, a także stanem realizacji szwajcarskich projektów pomocy humanitarnej.

Sommaruga miała przybyć na Ukrainę pod koniec marca br. ale jej plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa.

CZYTAJ TAKŻE: MSZ przekazało Ukrainie i Mołdawii środki do walki z koronawirusem

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. swojmil
    swojmil :

    No żeby z wizyty Szwajcarów na Ukrainie znowu jakiś Majdan nie wyniknął, a potem znów jakąś Nuland wystawią, żeby im tyłki kryła i opowiadała jak to wydawała pieniądze na Majdan, a jak ktoś tak opowiada, znaczy że zadaniowy. No i z tego wyszło, że ruskie wojska zjechały się na zachód Rosji i Ukariny a podmieniec Putin nr 3 to nawet odsprzedał Syberię na 45 lat Chinolom. Bardzo krótkowzrocznie to wyszło, bo Chiny już drukują nowe mapy z Syberią. No ale jak Anglia wkopała Szwajcarię w program kryminalizacji instnacji Putina, to było do przewidzenia. Dla nas to nawet było wygodne, taka zmiana warty, zamiast Polski to na Rosję poszła warczeć Anglia. Nikt nam nie zrekompensował strat za brak handlu z Rosją, a tym czasem zasoby naturalne poszły, prywaciarze z eurobanku chcę superpaństwa dla siebie, a PiS wobec Niemca przyjmuje postawę leżącą, że właściwie już ich ciężko odróżnić od PO w polityce zagranicznej. Może coś mają rację Chinole z tą oszalałą drukarką pieniędzy w prywatnych rezerwach USA i prywatnym europejskim banku centralnym. Czują nosem grę obok kryzysu po wydrukowaniu takich ilości pieniędzy, to wpychają Polsce długoterminowe sumy, ale ponieważ są też tymi którzy przez ubiegłe lata generowali deficyt pieniądza papierowego na rynku, to w sumie ich oferta może skusić płaszczaków z pisu, nawet swoją wykreowaną fiducjarnie teoretyczną wartością. No wtedy to mamy faktycznie drugi traktat Lizboński i zapewne znowu jakiegoś szczątki samolotu będą zbierać po Rosji, żeby zorganizować zamach. Obżydliwie będę nasłuchiwał wyroku.