Wszystkie trzy mosty łączące Siewierodonieck z prawym brzegiem Dońca, zostały zniszczone przez rosyjską armię – poinformował w poniedziałek ukraiński gubernator obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj. Urzędnik twierdzi, że mimo to ukraińscy obrońcy miasta nie zostali odcięci od sił ukraińskich, które znajdują się na drugim brzegu rzeki.

Szef ukraińskiej administracji wojskowej obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował o zniszczeniu wszystkich trzech mostów wiodących do Siewierodoniecka w rozmowie z Radiem Swoboda.

“Zrujnowano wszystkie mosty, dojechanie i dowiezienie czegoś do miasta jest już na dzień dzisiejszy całkowicie niemożliwe, niestety, ewakuacja jest niemożliwa” – powiedział Hajdaj.

Dopytywany o znaczenie całkowitego zniszczenia mostów Hajdaj odpowiedział, że dawały one możliwość dostarczania wsparcia dla ukraińskich żołnierzy broniących miasta oraz pomocy humanitarnej. “Teraz jest to niemożliwe” – wyjaśniał. W dalszej części rozmowy stwierdził jednak, że ukraińscy obrońcy nie stracili komunikacji z siłami ukraińskimi znajdującymi się po drugiej strony rzeki. “Ciężko dostarczać broń i uzupełnienia. Ciężko, ale nie jest to niemożliwe. Wciąż da się to zrobić”- mówił Hajdaj nie wyjaśniając jednak, w jaki sposób Ukraińcom udaje się utrzymywać komunikację między oboma brzegami Dońca.

Hajdaj zaprzeczył twierdzeniom “propagandystów z ŁRL” o tym, że Siewierodonieck został całkowicie zdobyty przez rosyjskie wojsko. Według niego Rosjanie obecnie kontrolują 70-80% miasta. Sytuację w Siewierodoniecku nazwał “ciężką ale kontrolowaną”. Zaprzeczył, że miasto zostało otoczone.

Wcześniej w poniedziałek Hajdaj informował, że w toku ulicznych walk siły rosyjskie wyparły Ukraińców z centrum Siewierodoniecka. Ukraińscy obrońcy obecnie mają kontrolować strefę przemysłową na wschodzie miasta.

Także w poniedziałek władze nieuznawanej Ługańskiej Republiki Ludowej twierdziły, że pod naciskiem jej sił oraz oddziałów czeczeńskich Ukraińcy “opuszczają swoje pozycje i wycofują się do Lisiczańska”.

Amerykański Instytut Badań nad Wojną przekazał w niedzielę, że Rosjanie kontynuują natarcie w Siewierodoniecku i zniszczyli dwa mosty na rzece Doniec łączące to miasto z Lisiczańskiem, prawdopodobnie po to, by zerwać ukraińskie szlaki komunikacji naziemnej z Bachmutu i Lisiczańska do Siewierodoniecka.

Wojska rosyjskie nasiliły także ostrzał na dużą skalę w Lisiczańsku. W mieście trwa „cicha” ewakuacja, ale najwięcej zabitych i rannych w ostatnich dniach pochodzi właśnie z tego miejsca- informował także w poniedziałek szef ługańskiej obwodowej administracji wojskowej.

Kresy.pl / pravda.com.ua / interfax.ru

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Brak, niestety informacji ze strony Rosji, że trzeci most zniszczyli Ukraińcy, prawdopodobnie by ich żołnierze nie mogli uciec. To bardzo ważna informacja, ale czasami takie informacje są ważniejsze od bombardowania.