Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zajęło stanowisko w sprawie zamieszek, do jakich od zeszłego tygodnia dochodzi w Iranie.
Stanowisko rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych cytowała 1 stycznia agencja informacyjna TASS. Zgodnie z nim zamieszki w Iranie i akcje jakie podejmują wobec nich teherańskie władze to „wewnętrzna sprawa Iranu”. Jednocześnie rosyjska dyplomacja „wyraziła nadzieję, że sytuacja nie będzie rozwijała się według scenariusza przemocy i przelewu krwi”.
Rosyjskie MSZ zdecydowanie wystąpiło przeciw „zewnętrznemu mieszaniu się” w sytuację w Iranie. Uznało przy tym, że właśnie takie działania państw trzecich „destabilizują sytuację” w Iranie. Rosyjska dyplomacja odniosła się w ten sposób do wystąpień prezydenta USA Donalda Trumpa i Departamentu Stanu, w niewybrednych słowach charakteryzujących władze Iranu, stawiających wobec nich żądania i usprawiedliwiających działania protestujących.
Wystąpienie Moskwy należy wiązać nie tylko z jej ogólnym sprzeciwem wobec tego co rosyjskie elity definiują jako stymulowanie przez mocarstwa zachodnie „kolorowych rewolucji”. Iran pozostaje dla Rosjan głównym partnerem dla prób politycznego uregulowania konfliktu w Syrii. Teheran, podobnie jak Moskwa, zaangażował się intensywnie we wspieranie legalnych władz tego państwa tyle, że podjął te działania na długo przed rosyjską interwencją rozpoczętą z końcem września 2015 roku. Obecnie Iran obok Rosji i Turcji pozostaje głównym moderatorem i gwarantem negocjacji w ramach tak zwanego procesu astańskiego.
Czytaj także: Zamieszki w Iranie – gdy aspiracje pęcznieją szybciej niż portfele
tass.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!