Airbus A321 należący do linii “Ural Airlines”, który wykonywał lot na trasie Moskwa-Symferopol, został zmuszony w czwartek rano do twardego lądowania na polu kukurydzy pod Moskwą po tym, jak zderzył się ze stadem ptaków. Pomocy medycznej potrzebowało 76 osób, ale tylko jedna osoba wymagała hospitalizacji. Premier Rosji chce odznaczyć pilotów Airbusa.

Jak podaje agencja TASS, na pokładzie samolotu znajdowało się 230 ludzi, w tym 226 pasażerów, wśród których było 41 dzieci. Maszyna zderzyła się ze stadem mew. Doprowadziło to do uszkodzenia silników i pożaru jednego z nich. Pilot Damir Jusupow podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu.

Wszyscy obecni na pokładzie przeżyli. Pomocy lekarskiej wymagało 76 pasażerów, w tym 19 dzieci. Wśród obrażeń dominują stłuczenia.

Samolot podczas lądowania został znacznie uszkodzony i w najbliższym czasie nie będzie obsługiwał lotów. Podczas lądowania wyciekła tona paliwa. Incydent bada już MAK, który przejął czarne skrzynki samolotu.

Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew polecił ministerstwu transportu przygotować dokumenty o przyznaniu nagród członkom załogi.

Rosyjskie stacje telewizyjne pokazały pasażerów stojących na polu kukurydzy obok samolotu, obejmujących Jusupowa i dziękujących mu za uratowanie życia.

Jak podaje TASS, sam Jusupow nie czuje się bohaterem. Twierdzi, że jedynie wypełniał swoje obowiązki. Jak powiedział telewizji Rossija-1, “początkowo podjęto decyzję o zawróceniu i wylądowaniu [na lotnisku], ale kiedy zobaczyłem, że drugi silnik również zawiódł (…) zdecydowałem o lądowaniu przed sobą”. Jak mówił, starał się, by maszyna miała jak najmniejszą prędkość pionową, aby lądowanie było jak najbardziej miękkie. Wyjaśnił, że załoga postanowiła wylądować bez wypuszczonego podwozia, ponieważ jest to bezpieczniejsze.

CZYTAJ TAKŻE: Katastrofa samolotu pasażerskiego w obwodzie moskiewskim [+VIDEO]

Kresy.pl / TASS / Interfax / AP / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply