Opóźnienia produkcji polskiej amunicji artyleryjskiej

Choć Sejm trzy miesiące temu przegłosował ustawę o zwiększeniu zdolności produkcyjnych amunicji artyleryjskiej, MAP dalej nie otrzymało od Polskiej Grupy Zbrojeniowej biznesplanu dot. budowy fabryki amunicji.

Jak podaje „Rzeczpospolita” – w listopadzie 2024 r. Sejm przyjął ustawę o finansowaniu działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcyjnych amunicji, która po podpisaniu przez prezydenta weszła w życie 12 grudnia. Później Ministerstwo Obrony Narodowej przelało 2 mld zł do Funduszu Inwestycji Kapitałowych, a za niedługo planowany jest kolejny przelew na kwotę miliarda zł.

Zgodnie z ustawą do 30 czerwca 2025 r. Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych przekaże na rzecz FIK skarbowe papiery wartościowe otrzymane przez Agencję nieodpłatnie 29 grudnia 2023 r. w celu zwiększenia zdolności produkcji amunicji – informują „Rzeczpospolitą” urzędnicy z Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Powyższe działania nie przełożyły się jednak na budowę zakładów. Urzędnicy Ministerstwa Aktywów Państwowych poinformowali portal, że dopiero w marcu otrzymają od Polskiej Grupy Zbrojeniowej biznesplany dot. budowy fabryki amunicji.

W zeszłym tygodniu informowaliśmy, że Polska produkcja amunicji artyleryjskiej jest niewystarczająca, a obecne zapasy wystarczyłyby jedynie na dwa-trzy dni działań wojennych.

Mimo niewystarczającej ilości amunicji, Wojsko Polskie zaopatrzono niedawno w nowe południowokoreańskie armatohaubice K9.

Armatohaubice K9 zostały sprowadzone dla Wojska Polskiego z Korei Południowej w ramach modernizacji armii. Są one zintegrowane z polskim systemem kierowania ogniem Topaz, co umożliwia skuteczną współpracę z innymi jednostkami.

Kresy.pl/rp.pl