Obywatel Litwy Mantas Danielius miał zinfiltrować aktywną w tym państwie białoruską opozycję.

Powołując się na telewizję Biełsat litewski nadawca publiczny LRT podał we wtorek, że Danielius, praktykujący prawnik, miał zinfiltrować środowiska białoruskich opozycjonistów na Litwie na zlecenie wywiadu Białorusi, by przekazywać KGB informacje o nich.

„Możemy potwierdzić, że ta osoba została zatrzymana i jest podejrzana o szpiegostwo” – powiedział rzecznik policji Ramūnas Matonis. Poinformował on, że Danielius trafił na dwa miesiące do aresztu tymczasowego.

Według Biełsatu litewski prawnik podawał się w środowiskach białoruskiej opozycji za konsultanta biznesowego. Oferował również pomoc prawną emigrantom politycznym z Białorusi. Działał zwłaszcza w kręgu białoruskich organizacji emigracyjnych Dapamoga i Nasz Dom.

Rzecznik litewskiej policji nie chciał mówić o szczegółach działalności Danieliusa powołując się na dobro śledztwa. O jego domniemanej współpracy z białoruskim wywiadem mówili również LRT przedstawiciele białoruskich mediów opozycyjnych.

Po kolejnych wyborach prezydenckich na Białorusi w sierpniu 2020 r, uznanych przez wielu obywateli za sfałszowane, w kraju tym wybuchły masowe protesty uliczne przeciwko rządzącemu od 1994 r. Aleksandrowi Łukaszence. Przez kilka miesięcy były one tłumione przez białoruskie siły bezpieczeństwa. Tysiące przeciwników Łukaszenki zostało aresztowanych. Wielu stanęło przed sądem i usłyszało wyroki, wśród nich czołowi rywale przywódcy z czasów kampanii wyborczej.

Żona jednego z nich – Siergieja Tichanowskiego – Swietłana została oficjalną kontrkandydatką Łukaszenki w wyborach, a już po nich zmuszona do wyjazdu z Białorusi. Osiadła ona w Wilnie, podobnie jak wielu innych emigrantów politycznych. Miasto stało się głównym ośrodkiem białoruskiej opozycji.

lrt.lt/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply