Kwestia zaostrzenia zasad przyznawania obywatelstwa ma wielkie znaczenia dla narodu, którego większość żyje w diasporze.
Większość narodu ormiańskiej żyje poza granicami współczesnej Armenii, zamieszkując od Rosji przez Bliski Wschód po Europę Zachodnią i obie Ameryki. Z tego powodu polityka niepodległej Armenii została otwarta na przedstawicieli diaspory, ta zaś intensywnie wspierała narodową ojczyznę przez polityczny lobbing, finansowo, a czasem daniną krwi – poprzez liczny udział przedstawicieli diaspory w walkach o Górski Karabach. Sporny region nie jest oficjalną częścią Armenii, stąd teoretycznie jego mieszkańcy również nie mieszkają na terytorium państwa. Dlatego też kwestia zmian w przepisach o nabywaniu obywatelstwa kraju przez etnicznych Ormian z innych państw wywołała w Armenii intensywną debatę.
Armenia zezwoliła na posiadanie drugiego obywatelstwa w 2005 r. co szeroko otworzyło drogę do jej obywatelstwa przedstawicielom diaspory. Tymczasem obecne władze szykują kolejną zmianę.
Urzędnicy krajowej służby bezpieczeństwa przygotowali projekt ustawy wprowadzającej dodatkowy wymóg przy ubieganiu się o obywatelstwo Armenii. Nawet w przyspieszonym trybie przeznaczonym dla etnicznych Ormian, aby uzyskać obywatelstwo Armenii wnioskodawca będzie musiał wykazać, że w ciągu dwóch lat przed złożeniem wniosku zamieszkiwał na terytorium tego państwa przez co najmniej 60 dni, podał portal Asbarez. Do tej pory nabycie obywatelstwa przez etnicznych Ormian – obywateli z innych państw nie wymagało żadnego okresu pobytu.
W pisemnym uzasadnieniu proponowanej zmiany, zamieszczonym na rządowej stronie internetowej, Narodowa Służba Bezpieczeństwa stwierdziła, że dotychczasowe brzmienie ustawy o obywatelstwie jest sprzeczne z artykułem konstytucji, który stanowi, że przedstawiciele diaspory mogą nabywać obywatelstwo narodowej ojczyzny „od momentu osiedlenia się w Republice Armenii”.
Powołując się na własne „szerokie badania” Służba argumentuje, że wielu z nowych obywateli wśród diaspory nigdy lub rzadko odwiedzało Armenię i nie przeniosło się do ojczyzny swoich przodków ani nie kupiło w niej nieruchomości.
Służba odniosła się wprost do etnicznych Ormian z Libanu, Syrii i innych krajów Bliskiego Wschodu, którzy mieli według niej nabywać obywatelstwo Armenii „tylko po to, by móc podróżować do innych państw”, do których łatwiej dostać się z armeńskim paszportem.
Projekt nowelizacji ustawy o obywatelstwie powinien zostać rozpatrzony przez rząd Armenii po dwutygodniowej „publicznej dyskusji”. Będzie prowadzony w warunkach wzrostu liczby wniosków o obywatelstwo Armenii, jak nastąpił od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukraine.
Według policji Armenii w pierwszej połowie tego roku o obywatelstwo ormiańskie wystąpiło 9917 cudzoziemców, w porównaniu z 3448 takimi wnioskami w okresie wcześniejszym. Większość tych wniosków została złożona przez Ormian z diaspory.
Jednak propozycja zmian wypłynęła także w czasie, gdy rząd Nikola Paszyniana nie tylko pogodził się z utratą przez Ormian jednej trzeciej Górskiego Karabachu po wojnie z 2020 r., ale podejmuje też kroki na rzecz nawiązania relacji dyplomatycznych z wojennym wrogiem – Azerbejdżanem i sprzymierzoną z nim Turcją. Wzbudziło to masowe protesty. Kwestia traktowania diaspory splata się w debacie publicznej z kwestią karabaską i staje dla armeńskiej opozycji kolejnym argumentem przeciwko premierowi Paszynianowi.
asbarez.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!