Theresa May opuściła fotel premiera

W środę Theresa May ostatni raz wystąpiła przed Izbą Gmin w roli premiera Wielkiej Brytanii. Zadeklarowała, że “z zadowoleniem” opuszcza fotel szefa rządu.

May wystąpiła dziś przed izbą niższą brytyjskiego parlamentu w ramach sesji pytań i odpowiedzi. Jak podała telewizja Polsat News, odchodząca premier za osiągnięcia swojego rządu uznała poprawę sytuacji na rynku pracy, reformę systemu edukacji, walkę o prawa kobiet oraz zmniejszenie nierówności. “Odgrywam swoją rolę w doprowadzeniu do tego, abyśmy mieli więcej kobiet na stanowiskach posłanek i jestem pewna, że wśród kobiet zasiadających w tej izbie jest przyszła premier” – powiedziała May.

Odchodząca premier odrzuciła też krytykę w kwestii, która stała się przyczyną jej politycznej przegranej – wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Broniła porozumienia jakie wynegocjowała w sprawie Brexitu z Unią Europejską, a które trzykrotnie zostało odrzucone przez Izbę Gmin. Przerzucała odpowiedzialność za tę porażkę na lidera głównej partii opozycyjnej – Partii Pracy, Jeremy’ego Corbyna twierdząc, że jest “powodem do wstydu”, iż trzykrotnie zagłosował on przeciw umowie. Jak powiedziała – “Jako liderka partii, która zdała sobie sprawę z tego, że nadszedł jej czas, sugeruję, że być może nadeszła pora, aby on [Corbyn] zrobił to samo”.

May podkreślała rolę parlamentu w procesie politycznym w Wielkiej Brytanii mimo, że za jej rządów nie potrafił on zaakceptować umowy wynegocjowanej przez May ani wdrożyć Brexitu bez umowy. W “nadzwyczajnych politycznych czasach jest słusznym, że Izba Gmin jest w samym sercu wydarzeń” – cieszyła się May.

Ustępująca premier stwierdziła, że “z zadowoleniem” oddaje władzę Borisowi Johnsonowi, który chce “wcielić decyzję Brytyjczyków z 2016 roku”, to jest referendalną decyzję o opuszczeniu Wielkiej Brytanii. Zadeklarowała, iż zamierza kontynuować swoją działalność polityczną jako szeregowy deputowany Partii Konserwatywnej.

Po przemówieniu, ustępująca premier otrzymała owację na stojąco od kolegów z Partii Konserwatywnej, ale też deputowanych Demokratycznej Unii Ulsteru oraz niektórych Liberalnych Demokratów.

Tymczasem brytyjska królowa Elżbieta II przyjęła już nowego przewodniczącego Partii Konserwatystów Borisa Johnsona i powierzyła mu misję tworzenia nowego rządu.

tvn24.pl/polsatnews.pl/kresy.pl