Puigdemont przyjechał do Danii. Zostanie aresztowany?

Jeśli Hiszpania ponownie wystawi Europejski Nakaz Aresztowania, byłemu premierowi Katalonii będzie grozić w Danii aresztowanie.

Były premier Katalonii, od października 2017 roku przebywający na uchodźstwie w Belgii, przyleciał w poniedziałek do Danii. – podała Polska Agencja Prasowa. Hiszpańskie władze zapowiadają, że podejmą działania zmierzające do aresztowania go i ekstradycji.

Puigdemont przyleciał do Danii na debatę o Katalonii w Uniwersytecie Kopenhaskim. Gdy w niedzielę o zamiarach byłego szefa katalońskiej administracji dowiedziała się hiszpańska prokuratura, zapowiedziała pilne wystąpienie do sędziego prowadzącego sprawę Puigdemonta, o ponowne wydanie wobec niego Europejskiego Nakazu Aresztowania. Jak podaje PAP, w poniedziałek odpowiedni wniosek trafił do hiszpańskiego Sądu Najwyższego.

W Danii Puigdemont ma także zamiar odwiedzić parlament i spotkać się z duńskimi politykami. Nie będzie jednak wśród nich przedstawicieli rządzącej koalicji, którzy chcą uniknąć oskarżeń, że wspierają katalońskich separatystów i ingerują w wewnętrzne sprawy Hiszpanii.

Przypomnijmy, że Hiszpania już raz wysłała za Puigdemontem Europejski Nakaz Aresztowania. Hiszpański wymiar sprawiedliwości stawia mu ciężkie zarzuty rebelii, przekroczenia uprawnień i nieprawidłowego wykorzystania publicznych środków finansowych. Ten pierwszy zarzut jest zagrożony karą 30 lat pozbawienia wolności. Nakaz został jednak w grudniu wycofany. Jak pisała gazeta „El Pais”, wycofanie nakazu mogło być spowodowane brakiem pewności hiszpańskich śledczych co do decyzji belgijskiego wymiaru sprawiedliwości. W belgijskim systemie prawnym nie ma bowiem paragrafu analogicznego do paragrafu opisującego rebelię.

Od czasu przyjazdu z Hiszpanii Puigdemont do dzisiaj nie opuszczał Belgii.

Puigdemont był premierem rządu Katalonii, który we wrześniu zorganizował w regionie referendum niepodległościowe, mimo, że władze Hiszpanii uznały je za nielegalne. Na jego podstawie 27 października Puigdemont ogłosił Katalonię niepodległą republiką. Senat Hiszpanii zareagował na to zawieszeniem autonomii regionu, a premier Hiszpanii Mariano Rajoy odwołał jego rząd i najwyższych urzędników. Już 2 listopada kilku ministrów z rządu Puigdemonta trafiło do aresztu.

Kresy.pl / PAP