Netanjahu straszył Merkel nową falą uchodźców wywołaną działaniami Iranu
Działania Iranu na Bliskim Wschodzie zagrażają wysłaniem kolejnej fali uchodźców do Europy – twierdził Binjamin Netanjahu w Berlinie, gdzie spotkał się w poniedziałek z Angelą Merkel. Premier Izraela odbywa podróż po Europie, podczas której chce przekonać przywódców Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii do wypowiedzenia umowy nuklearnej z Iranem.
Według Netanjahu Iran wykorzystuje wpływy uzyskane dzięki złagodzeniu sankcji do destabilizacji sytuacji w regionie. Czyni to rozbudowując i wysyłając szyickie milicje, które, według izraelskiego premiera, zmuszają ludność sunnicką do zmiany wyznania na szyickie.
„To roznieci wojnę religijną a jej wynikiem będzie znacznie więcej uchodźców i wiecie dokładnie, dokąd oni się skierują” – mówił Netanjahu na wspólnej konferencji prasowej z Angelą Merkel.
Izraelski premier napisał także na Twitterze, że „Iran potrzebuje broni nuklearnej, by spełnić swoje ludobójcze plany” i że podczas wizyty przekazał stronie niemieckiej informacje o tym zdobyte przez izraelski wywiad.
Angela Merkel zgodziła się z Netanjahu, że działania Iranu na Bliskim Wschodzie są problemem, szczególnie dla bezpieczeństwa Izraela. Jednocześnie wskazała, że porozumienie JCPOA pozwalało na poskramianie ambicji Iranu dotyczących broni jądrowej i wpływania na sytuację w regionie.
“Popieramy prawo Izraela do bezpieczeństwa i przez cały czas mówimy o tym Iranowi” – powiedziała kanclerz Niemiec. – “Mamy ten sam cel, że Iran nie może uzyskać dostępu do broni jądrowej, a różnica między nami polega na tym, jak to zrobić”. – dodała.
Netanjahu wybrał się w poniedziałek w trzydniową podróż zagraniczną, podczas której ma zamiar przekonać przywódców Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii do wypowiedzenia umowy nuklearnej z Iranem. Jak powiedział przed wylotem, przedmiotem jego rozmów będą „dwie sprawy – Iran i Iran”. Trzy kraje, które odwiedza Netanjahu, są stronami umowy JCPOA. Po wycofaniu się USA z porozumienia wydały one wspólne oświadczenie, w którym wyraziły „żal i zaniepokojenie” z powodu decyzji Trumpa a także zapewniły o woli dalszego przestrzegania porozumienia.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Izraela: Jesteśmy gotowi na wojnę z Iranem
Kresy.pl / Reuters
Popieranie Państwa Izrael dążącego do sprowokowania “wyprzedzającej” wojny z Iranem
i docelowo zajęcia całej Palestyny i “oczyszczenia jej ” z muzułmanów i chrześcijan od Jerozolimy poczynając ,zaczyna być mało interesujące.
Stary szuler Netanjahu chce uzyskać akceptację dla wojny z Iranem. Stawką jest być może rozpętanie wojny światowej, dlatego idzie mu to dość opornie.
Ten cały rasista Benjamin Netanjahu to wzorzec typowego faszystowskiego zbrodniarza w odniesieniu do Palestyńczyków. Ten żydowski buc ,swą politykąą,oraz praktyką naśladuje Adolfa i Gebbelsa.Ten izraelski szantażysta ma się za za współczesnego nieobliczalnego Trumpa,którym niewątpliwie steruje i którego naiwność wykorzystuje.W efekcie tej zbrodniczej symbiozy Iran i jego marzenia stają się zbrodnią samego istnienia.Istnienia przeczącego imperialnym zakusom zbrodniarza izraelskiego.