Sekretarz stanu w słowackim Ministerstwie Środowiska Štefan Kuff protestował przeciwko pokazywaniu dzieciom kontrowersyjnego spektaklu w teatrze. Sztuka była przeznaczona wyłącznie dla pełnoletnich widzów, zawierała sceny związane z tematyką LGBT i wulgarne słownictwo. Za swój sprzeciw polityk został zaatakowany kijami.
Štefan Kuffa został pobity kijami, kiedy protestował przeciwko wpuszczaniu dzieci na spektakl „Moje dziecko”, wystawiany w miejscowości Malá Franková przez artystów słowackiego Teatru Narodowego z Koszyc. Przedstawienie było przeznaczone wyłącznie dla dorosłych osób.
„Prawda jest taka, że wczoraj przed dziećmi w Małej Frankowej postępowi aktorzy zagrali przewrotne przedstawienie, pełne scen LGBT i adekwatnego słownictwa. Kiedy obecny na uroczystości Štefan Kuffa stwierdził, że to nieodpowiednie dla widowni pełnej dzieci, »teatraliści« zaczęli go bić kijami i zniszczyli mu telefon komórkowy. Na szczęście, że z moich informacji wynika, że sytuacja została nagrana i sprawą powinna już się zająć policja. To jest przemoc, do której zachęcają mieszkańcy Šimečka. Wierzę, że już niedługo okaże się, ile pieniędzy z pieniędzy podatników wydano na te prymitywne odpady – relacjonuje na Instagramie wicepremier Słowacji Tomáš Taraba
Kuffa opublikował nagranie na Facebooku, na którym widać, jak pracownicy teatru wyciągają za kije i ruszają w stronę polityka. Nagranie kończy się, gdy agresorzy szarpią ministra.
Instagram/Kresy.pl
No cóż miał możliwość zapoznania sie z lewacką empatią hahaha.