Premier Węgier Viktor Orbán uznał władze i urzędników Unii Europejskiej za większe zagrożenie niż Rosja, oceniając, że Rosjanie są bardziej racjonalni w negocjacjach.

Ocena taka zawarta była w wywiadzie dla szwajcarskiego “Neue Zuercher Zeitung”, którego fragmenty przytoczył w poniedziałek portal Rmf24.pl. Podstawową różnicę w swoich relacjach z Moskwą i Brukselą Orbán opisał w następujący sposób – “z Rosją łatwo jest osiągnąć racjonalne porozumienie, przy ludziach w Brukseli jest to prawie niemożliwe”.

Premier Węgier odwołał się do jeszcze silniejszych słów, sugerując ingerencję eurokratów wewnętrzne, krajowe procesy polityczne tego kraju“Trudno jest zasiadać do rozmów z tymi, którzy chcą cię zniszczyć podczas każdych wyborów”.

Przeciwstawiał te relacje negocjacjom z Rosją. “Zawarliśmy wiele porozumień. Putin zawsze dotrzymywał słowa. Doświadczenie ostatnich 15 lat pokazuje, że Węgry mogą zaufać Rosji” – powiedział Orbán.

Odniósł się do koncepcji ładu w Europie Środkowowschodniej, przedstawionej przez rosyjską dyplomację w grudniu 2021 r., której odrzucenie przez USA poprzedziło inwazję na Rosję. Koncepcja ta zakładała wycofanie się natowskich sojuszników z określonych form obecności i działań wojskowych na terytorium Europy Środkowej. Tymczasem na terytorium Węgier “ma żadnej broni, którą Rosja uznawałaby za zagrożenie” – podkreślił Orbán.

Odniósł się on także do kwestii politycznego rozwiązania konfliktu na Ukrainie –  “Powinniśmy byli natychmiast odizolować konflikt, wymusić zawieszenie broni i rozpocząć negocjacje. Od początku było jasne, że zwycięstwo Ukrainy będzie niemożliwe, jeśli nie rozpoczniemy wojny totalnej. To nie było opcją. Dziś możemy pomóc Ukrainie tylko poprzez zawieszenie broni i pokój”.

Szef węgierskiego rządu cieszył się objęcia rządów w USA przez Donalda Trumpa uznając, że polityk ten reprezentuje ten sam nurt polityczny co jego obóz. “Byliśmy czarną owcą Zachodu. Teraz jest jasne: to, co robi Trump, i to, co my zrobiliśmy przez ostatnie 15 lat, jest przyszłością. Jesteśmy szczęśliwi i zrelaksowani” – zacytował Rmf24.pl.

Już w chwili rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainie premier Orbán zadeklarował dystans od wojny. Szef węgierskiego rządu sprzeciwia się jakiemukolwiek zaangażowaniu na terytorium Ukrainy.

rmf24.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply