Turcja zaostrza zasady pobytu migrantów z Syrii

Władze Turcji przyjęły nowe regulacje nakładające większe restrykcje na przebywających w tym kraju Syryjczyków.

Podczas sobotniej konferencji prasowej w Ankarze turecki minister spraw wewnętrznych Sulejman Soylu ogłosił nowe środki ostrożności w zakresie kontroli migracji. Od 1 lipca odsetek obcokrajowców, którym będzie wolno mieszkać w jednej dzielnicy miasta, zostanie zmniejszony z 25 do 20 proc., co oznacza zamknięcie około 1,2 tys. dzielnic przed migrantami z Syrii, podał w niedzielę portal dziennika “Arab News”.

Po wybuchu wojny w Syrii przed jedenastoma laty, Turcja stała się głównym celem wyjazdów uchodźców i migrantów. “Arab News” podaje obecną liczbę Syryjczyków w tym państwie – 3,7 mln. Dodatkowo w Turcji przebywa jeszcze 300 tys. migrantów z innych państw, którzy przez jej terytorium chcieli dostać się do Unii Europejskiej.

Saudyjski dziennik przytacza głos działacza pozarządowego, który ocenił te działania władz tureckich za sprzeczne z prawami człowieka. “Połowa Syryjczyków w Turcji to młodzi ludzie, wielu z nich urodziło się w Turcji. Nie mają prawdziwego związku ani pamięci o Syrii, ponieważ dorastali w Turcji” – ocenił Begum Basdas, badacz z Centrum Praw Podstawowych w Hertie School w Berlinie.

Friedrich Puttmann, badacz z Istanbul Policy Center, uważa natomiast, że ​​nie ma nic złego w rozpraszaniu migrantów, co “pozwala dostosować odpowiednie obciążenie usług społecznych do możliwości władz lokalnych i może ułatwić integrację społeczną i gospodarczą. Na przykład w Niemczech istnieje oficjalny program rządowy, który rozdziela osoby ubiegające się o azyl po ich pierwszym przybyciu do kraju według wielkości populacji każdego regionu i dochodów podatkowych”.

Jak dodał – “w Turcji syryjscy uchodźcy przenieśli się na obszary, gdzie już kogoś znali lub gdzie mogli znaleźć pracę i niedrogie mieszkania. Doprowadziło to do skupienia się i rzeczywiście często zaniepokoiło lokalnych obywateli tureckich, którzy czuli się pozostawieni sami przez państwo”.

Liczba migrantów deportowanych przez Turcję wzrosła w tym roku o 70 proc. Według najnowszych danych deportowano około 30 tys. nielegalnych migrantów. Rząd w Ankarze przygotowuje grunt pod powrót miliona Syryjczyków, próbując osiedlić ich na okupowanych przez Turków obszarach północnej Syrii. “Arab News” pisze o budowie budynków mieszkalnych w północnej części syryjskiej prowincji Idlib, którą Ankara kontroluje za pośrednictwem islamistycznych ugrupowań zbrojnych, który m patronuje.

Czytaj także: Imigranci z Syrii wykorzystali przepisy i uciekli do Syrii. Straż Graniczna: “Kolejny tego typu przypadek”

arabnews.com/kresy.pl