Obok nasilonej operacji wojskowej w Strefie Gazy Izraelczycy nadal prowadzą dzialania zbrojne na mniejszą skalę na głównym palestyńskim terytorium okupowanym.
Izraelski atak lotniczy na obszar mieszkalny w obozie dla uchodźców Nur Szams w Tulkarm doprowadził w poniedziałek wieczorem do śmierci co najmniej pięciu Palestyńczyków, poinformował korespondent libańskiej Al Mayadeen. Lokalne środki masowego przekazu podały personalia zabitych: Dżibril Dżibril, Muhannad al-Karawi, Muhammad al-Szejch Jusuf, Adnan Ajsar al-Dżaber, Muhammad Alian.
Al Mayadeen nie konkretyzuje, czy zabici byli członkami palestyńskich organizacji polityczno-zbrojnych. Wiadomo, że Dżibril pod koniec 2023 roku został uwolniony z izraelskiego więzienia w ramach umowy wynegocjowanej między Izraelem i Hamasem, być może był on powiązany z jakąś organizacją. Podkreślić jednak trzeba, że wielu Palestyńczyków trafia do izraelskich aresztów i obozów zatrzymań w trybie administracyjnym, bez decyzji sądu rozpatrującego dowody.
Czytaj także: Jedna trzecia palestyńskich więzniów bez wyroku sądowego
Znadjujący się przy międzynarodowo uznawanej granicy Izraela Tulkarm był od początku wojny w Strefi Gazy wielokrotnym celem ataków izraelskiego wojska i sił bezpieczeństwa. Pomimo izraelskiej polityki „maksymalnej presji” Palestyńczycy w niektóych przypadkach stawiają opór.
Al Mayadeen przypomina jednak, że Palestyńczycy giną na Zachodnim Brzegu Jordanu nie tylko z rąk żołnierzy i funkcjonariuszy Izraela. Palestyńczyk, Chalil Salim Ziada, zginął niedawno w miejscowośc Wadi Rahhal koło Betlejem. Wieś stała się celem najścia żydowskich osadników z sąsiedztwa. Ziada otrzymał postrzał, na skutek którego zmarł.
“Eskalacja przestępstw popełnianych przez izraelski twór i jego osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu w ciągu ostatnich kilku godzin jest decyzją o niezadeklarowanej otwartej wojnie przeciwko naszemu narodowi palestyńskiemu” — oświadczył Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) reagując na nalot na Tulakrm i zabójstwo w Wadi Rahhal.
Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny (PFLP) podkreślił, że atak lotniczy ma związek ze „zmową systemu międzynarodowego, włączając wsparcie i partnerstwo Stanów Zjednoczonych” z Izraelem.
Izraelczycy zajęli Zachodni Brzeg Jordanu i wschodnią Jerozolimę w toku wojny z państwami arabskimi w 1967 roku i rozpoczęli od razu akcję żydowskiego osadnictwa na tych terenach.
Budowa tych osiedli jest nielegalna w świetle prawa międzynarodowego i rezolucji ONZ, a zdecydowana większość państw uznaje je za nielegalne. Obecnie około 700 tysięcy Żydów, to jest 10 proc. populacji żydowskiej populacji w Izralu, żyje na tych dwóch okupowanych obszarach. Niedawno władze Izraela zapowiedziały dalszą rozbudowę osiedli.
english.almayadeen.net/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!