W skład nowego gabinetu wojennego Izraela ma wejść obecny minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gewir, który wywołuje opory wśród bardziej umiarkowanych izraelskich partii.

Izraelski portal informacyjny Makan podał w środę, że izraelski premier Benjamin Netanjahu planuje utworzenie nowego Gabinetu Wojennego, w skład którego wejdzie minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gewir. Ruch ten obliczony jest na pozyskanie partii religijnych radykalnych żydowskich nacjonalistów – Szas dla nowego prawa zakładającego pobór do izraelskich sił zbrojnych ortodoksyjnych judaistów, z którego przez dekady byli oni zwolnieni, przytoczył poartl Al Mayadeen.

Członek pierwszego gabinetu wojennego, który został rozwiązany w czerwcu, Beni Ganc uznał, że negocjacje Netanjahu w sprawie utrzymania dającej mu władzę koalicji z religijnymi nacjonalistami są dowodem na to, że polityka „naruszyła bezpieczeństwo Izraela”. Zwracając się do obywateli Ganc powiedział – “Powinniście być dziś niezwykle zaniepokojeni bezpieczeństwem Izraela i być zdenerwowani administracją Netanjahu”.

Skierował swoje słowa także bezpośrednio do premiera – “Znasz Ben-Gewira lepiej niż ktokolwiek inny. Nie szkódź bezpieczeństwu Izraela”.

Członek Knesetu i przywódca opozycji Jair Lapid określił przygotowywany gabinet jako „oszustwo”, przewidując, że udział ben-Gewira w gabinecie wojennym będzie symboliczny. Jak powiedział – „Utworzą forum dla Ben-Gewira bez żadnych uprawnień i nie pozwolą mu o niczym decydować”.

Z kolei biuro izraelskiego rządu odniosło się do informacji o planach powołania nowego gabinetu wojennego stwierdzając, że „zarządzaniem wojną zajmują się premier, minister obrony i aparat bezpieczeństwa. Wstępne decyzje podejmują cały gabinet polityczny i bezpieczeństwa, a układ ten nie uległ zmianie i nie ulegnie zmianie”. Ponadto w oświadczeniu dodano: „Chodzi o możliwość utworzenia forum konsultacji i informowania o rozwoju wydarzeń, które nie zastąpi istniejących organów ani nie uzurpuje sobie ich uprawnień” – zacytowała Al Mayadeen.

Ustawa o rozszerzeniu poboru na ortodoksyjnych Żydów została usunięta z porządku obrad Knesetu dwa tygodnie temu po tym, jak nie udało jej się uzyskać poparcia całości koalicji. Ben-Gewir zapowiedział wówczas, że nie poprze projektu ustawy ze względu na to, że nie został włączony do gabinetu wojennego. W następstwie tego szef frakcji Szas Ja’akov Azulaj nakazał członkom partii opuszczenie sesji plenarnej. Po odejściu członków Szasu koalicja wycofała wszystkie zaplanowane na ten dzień ustawy, gdyż nie dysponowała większością obecnych deputowanych. Następnie zamknięto sesję plenarną i przez dwa dni do porządku obrad Knesetu nie wprowadzono żadnych ustaw.

Ben Gewir znany jest z radykalnych, antypalestyńskich poglądów. W toku trwającej od października wojny z Palestyńczykami w Strefie Gazy postulował faktyczne wysiedlenie ich z regionu i przejęcie kontroli nad nim przez Izrael.

Ben-Gewir był już także celem krytyki władz USA.

english.almayadeen.net/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply